Barbara Kurdej-Szatan pokazała swoje "cuda". Pod marynarką miała tylko bieliznę
Barbara Kurdej-Szatan wie, jak zachęcić fanów do obejrzenia spektaklu ze swoim udziałem. Niedawno aktorka zamieściła zmysłowe zdjęcie z garderoby. Fani przyznali, że aktorka kusi na potęgę swoim głębokim dekoltem.
04.04.2023 | aktual.: 04.04.2023 11:17
Choć Barbarze Kurdej-Szatan przed laty popularność przyniosła telewizja, występ w reklamie sieci Play, ostatnimi czasy aktorkę oglądać można przede wszystkim na teatralnej scenie. Po ubiegłorocznym skandalu, jaki wywołał wpis gwiazdy o straży granicznej, współpracę z nią, w ramach politycznego protestu zakończyła Telewizja Polska.
Kurdej-Szatan zniknęła z serialu "M jak miłość", w którym od 2014 roku wciela się w rolę Joanny Chodakowskiej, a także z rozrywkowych programów stacji, w których wcześniej występowała w charakterze prezenterki. I choć gwiazda nie mogła narzekać na brak zainteresowania ze strony innych stacji, poprowadziła "Project Cupid" w TTV i wystąpiła w muzycznym show "Mask Singer" wiosną ubiegłego roku, regularnie nie pojawia się już na szklanym ekranie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Barbarę Kurdej-Szatan częściej można oglądać teraz na deskach teatru. Aktorka współpracuje m.in. z krakowskim Teatrem Variete (występuje w spektaklu "Do dwóch razy sztuka") czy warszawskim Teatrem 6. piętro (spektakl "Miłość w Saybrook").
Barbara Kurdej-Sztan w komedii Artura Barcisia
Można ją też zobaczyć w komedii Artura Barcisia "Porwanie", w której występuje m.in. u boku Antoniego Pawlickiego, Marcina Perchucia czy Piotra Grabowskiego. I to właśnie na ten spektakl zaprosiła niedawno fanów na swoim Instagramie aktorka. Trzeba przyznać, że zrobiła to, skutecznie działając na wyobraźnię.
Na zamieszczonym w sieci zdjęciu Kurdej-Szatan pozuje w czerwonej marynarce, pod którą kryje się wyłącznie bielizna. Czerwona szminka na ustach i ponęty dekolt zrobiły swoje. W komentarzach posypały się słowa zachwytu.
Barbara Kurdej-Szatan kusi dekoltem na Instagramie
"Ulala, jaka ty sexy", "Kusi nas pani", "Wow seksowny i kuszący dekolt, umiesz rozpalić zmysły" - pisali jedni. Drudzy byli bardziej bezpośredni, wprost komplementując pełny biust aktorki. "Ale cuda masz pod ubraniem" - skwitował jeden z fanów.
Czy te komentarze przełożyły się bezpośrednio a wzrost frekwencji na spektaklu? Nie wiadomo. Z pewnością jednak zasięgi aktorki na Instagramie poszybowałby w górę.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.