Barbara Kurdej-Szatan jest przerażona. Pisze o prawicowych fanatykach
Barbara Kurdej-Szatan skomentowała w swoich mediach społecznościowych pobicie zwolenniczki opozycji w Warszawie. Dosadnie podsumowała agresorów.
Barbara Kurdej-Szatan wielokrotnie dawała wyraz swoim poglądom i społecznemu zaangażowaniu, za co nieraz zresztą spotykały ją przykre konsekwencje. Po głośnym wpisie na temat Straży Granicznej nie tylko straciła pracę w TVP, ale i została oskarżona przez prokuraturę o zniesławienie funkcjonariuszy (w lutym br. sąd umorzył postępowanie).
Mimo to aktorka nie zrezygnowała z wyrażania swoich poglądów, a zwłaszcza krytyki łamania przez polski rząd praworządności czy ograniczania praw kobiet. Kurdej-Szatan głos zabiera nie tylko w swoich mediach społecznościowych, ale i przy okazji głośnych imprez, takich jak Pol'and'Rock czy Campus Polska. Aktorka nie kryje też swoich politycznych sympatii i tego, że blisko jej do opozycji.
Tym bardziej Barbarę Kurdej-Szatan poruszył ostatni incydent z Warszawy, gdzie we wtorek 26 września troje mężczyzn, najpewniej motywowanych polityczną nienawiścią, pobiło kobietę noszącą plakietkę Koalicji Obywatelskiej.
Sprawę nagłośnił dziennikarz "Gazety Wyborczej" Damian Maliszewski, a w ślad za nim politycy m.in. Katarzyna Piekarska (dawniej Lewica, dziś KO), wskazując, że to kolejny w ostatnich dniach przykład otwartej agresji wobec polityków i wyborców opozycji. Jak relacjonował wspomniany dziennikarz, kobieta "została pobita i zwyzywana od komuchów. Dostała w twarz za to, że miała przypięte do bluzki serduszko opozycji".
Bulwersujący incydent skomentowała też na swoim Instastories Barbara Kurdej-Szatan, udostępniając wpis wspomnianego reportera i tak nazywając sprawców pobicia:
"Co za koszmar. Prawicowi fanatycy pobili starszą panią".
Przy okazji aktorka po raz kolejny zachęciła internautów do udziału w nadchodzących wyborach parlamentarnych słowami: "15 października wszyscy na wybory!!!" oraz do przyłączenia się do organizowanego przez KO "Marszu miliona serc" w niedzielę 1 października w Warszawie.
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.