"Autentyczni": wstrząsające wyznanie Magdy Gessler. Koleżanki zamknęły ją nagą w toalecie

Magda Gessler była gościem czwartego odcinka programu "Autentyczni", w którym wywiad z gwiazdami show-biznesu przeprowadza grupa osób będących w spektrum autyzmu. To, co wyróżnia te rozmowy, to - jak zaznaczają twórcy programu - ich tytułowa autentyczność, bo nietuzinkowi dziennikarze nie zważając na konwenanse, potrafią zapytać wprost o najbardziej zaskakujące czy prywatne sprawy.

Autorka "Kuchennych rewolucji" zmierzyła się z całą serią takich pytań, począwszy od tego, "ile waży i dlaczego tak dużo", "czy jest chamska" oraz "dlaczego rzuca talerzami" w swoim słynnym programie. Jednak prawdziwie szokująca opowieść padła z ust Magdy Gessler przy z pozoru niewinnym pytaniu o najgorszy żart, jaki zrobiono jej lub ona kiedykolwiek zrobiła komuś innemu. Nikt nie sądził, że wspomnienia gwiazdy TVN będą nie tylko poważne, ale i wstrząsające.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Magda Gessler opowiedziała o "żarcie", który zgotowały jej w szkole podstawowej - zazdrosne jak dodała - koleżanki. Historia z początku wydawała się niewinna.

- Koleżanki zamknęły mnie w kiblu, jak byłam w siódmej klasie... - zaczęła opowiadać restauratorka, a prowadzący dyskusję Maciej Stuhr jeszcze wtedy próbował z niej żartować, dopytując z humorem, w której klasie Magda Gessler z ów toalety wyszła. Szybko stało się jednak jasne, że ta historia do wesołych wcale nie należy.

Autorka "Kuchennych rewolucji" kontynuowała wstrząsającą opowieść, ujawniając, że koleżanki zamknęły ją nagą w toalecie na cały weekend.

- Po dwóch dniach moja babcia z moim chłopakiem mnie znaleźli, to było straszne - wspominała Magda Gessler, dla której nie było to jedyne trudne pytanie w programie.

Znana restauratorka wspominała też w programie o stracie dziecka, która wiązała się także z realnym poczuciem zagrożenia o własne zdrowie i życie.

- To było bardzo trudne doświadczenie, dlatego że to nie była tylko utrata dziecka, ale też to była sytuacja, w której mój mąż nie do końca był przekonany, że ja chciałam tego dziecka, a ja ryzykowałam w tym momencie życiem, dlatego, że w Hiszpanii jak odchodzą wody płodowe w piątym miesiącu ciąży, nie broni się matki, tylko dziecka. Gdyby było zakażenie poporodowe, ja bym umarła i miałam tego świadomość - opowiadała w programie "Autentyczni".

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: