Arsen poszedł na całość w "Love Island". Angela wciąż myśli, że to ten jedyny
Dziewczyny tęsknią za swoimi facetami. Tymczasem faceci wysłani do Casa Amor bawią się świetnie i tylko trzech z pięciu w ogóle wspomina partnerki, które zostały w willi. Produkcja "Love island. Wyspa miłości" poszła na całość. Nie tylko oni.
W "Love Island. Wyspa miłości" wiele się ostatnio dzieje. Po krytycznych komentarzach widzów, że w show Polsatu wieje nudą, produkcja stanęła na wysokości zadania i potężnie namieszała w związkach uczestników. Panowie zostali w tajemnicy wysłani do drugiej willi - Casa Amor. Tam poznali 5 nowych uczestniczek show, z którymi mogą stworzyć związki. Dwóch Piotrów i Mateusz tęsknią za swoimi partnerkami (Stellą, Walerią i Caroline) i starają się zachowywać fair w stosunku do dziewczyn, które musieli opuścić. Oni ten test przechodzą znakomicie. Maciek, który wybrał podczas ostatniego przeparowania Anię, nie ukrywał, że zrobił to tylko dlatego że jest jego dobrą przyjaciółką i nie chciał, by odpadła z show. Dla niego pojawienie się 5 nowych kobiet to okazja na zbudowanie związku.
Pozostał nam Arsen. On w willi zostawił Angelę, która nie ukrywa, że jest zafascynowana sportowcem, tęskni za nim i chciałaby tworzyć z nim związek. Arsen natomiast oddał się szaleństwu z nowo poznanymi dziewczynami.
W ostatnim odcinku Angelika przyznała, że podobnie jak Caroline i Waleria "ma stabilną sytuację". W rozmowie z dziewczynami komentowała, że nie czuje się zagrożona i jest pewna Arsena. Nawet nie rozważała sytuacji, że po powrocie z Casa Amor Arsen może mieć już inną partnerkę.
A wiele wskazuje na to, że tak się też stanie. Sportowiec w Casa Amor nie próżnuje. Niemal od razu po wejściu do drugiej willi i poznaniu nowych zasad gry stwierdził, że nastąpiło "nowe rozdanie". Otwarcie zaczął flirtować z Natalią. Nie unikał też fizycznego kontaktu podczas imprezy, jaką wygrała ekipa Casa Amor.
Produkcja wymyśliła też kolejną grę, która polega na rzucaniu poszczególnym uczestnikom małych i większych wyzwań. Arsen miał np. namiętnie pocałować dziewczynę, która najbardziej mu się podoba. Nie tracił czasu. Wybrał Natalię i poszedł na całość, całując ją długo i namiętnie.
Nic dziwnego, że posypały się komentarze: "Nie wiem jak wy, ale ja tam do Arsena nic nie mam. Nawet szacunku".
"To przegięcie ...młody inteligentny z pasją i sukcesami, wjechałeś do programu jak książę z bajki na białym koniu, a okazujesz się zwykłą żabą" - piszą internauci.
Ale są i takie komentarze: "Moim zdaniem widać fajne flow między Arsenem i Natalią, mi on bardziej pasuje do tej Natalii niż Angeli i trzymam za nich kciuki".
Czy związek Arsena z Angelą ma jeszcze jakąś szansę? Do tej pory dziewczyny z willi udowadniają, że są wierne swoim partnerom i ani myślą o choćby drobnych pocałunkach z nowymi uczestnikami.