Arab członkiem Green Lantern
Simon pochodzi z Dearborn na przedmieściach Detroit - największego skupiska Arabów w Stanach Zjednoczonych. Czytelnik poznaje go we wrześniu 2001 roku, gdy 10-letni bohater wraz z rodziną ogląda w telewizji zamachy na WTC i Pentagon.
10.09.2012 | aktual.: 29.10.2013 17:15
- Chciałem pokazać jak negatywny efekt wywarły zamachy na Simonie i jego rodzinie - cytuje Geoffa Johnsa serwis courier-journal.com. Johns, ceniony scenarzysta pracujący dla DC Comics, sam ma libańskie korzenie (po ojcu) i nie ukrywa, że na Simona przelał wiele swoich osobistych doświadczeń.
Scenarzysta podkreśla też, że Simon nie jest ideałem, kryształową postacią, mającą bezrefleksyjnie promować tolerancję. W przeszłości przyszły członek Green Lantern miał problemy z prawem i sprawiał kłopoty policji. Jest także wytatuowany, co jest niezgodne z przykazaniami islamu.
To nie pierwszy superbohater-Arab. W uniwersum Marvela działa Dust - Afganka i muzułmanka, sprzymierzona z drużyną X-Men. W uniwersum DC Arabskie korzenie ma także Nightrunner, walczący ze zbrodnią w Paryżu w ramach międzynarodowej organizacji stworzonej przez samego Bruce'a Wayne'a.
W lutym przyszłego roku Simon Baz połączy siły z Justice League of America i znajdującymi się aktualnie w jego składzie postaciami: Green Arrow, Hawkman i Catwoman.