Anna Skura marzyła o pięknych piersiach. Zabieg zdeformował jej ciało

Anna Skura kilka lat temu spełniła swoje marzenie o idealnych piersiach, powiększając je za pomocą żelu. Nie sądziła wówczas, że ściągnie w ten sposób na siebie zagrożenie dla zdrowia, a zabieg skończy się deformacją piersi. O tym, co przeszła, opowiedziała w programie "Dzień dobry TVN".

Anna Skura do dziś nosi na ciele blizny po feralnym powiększeniu piersi
Anna Skura do dziś nosi na ciele blizny po feralnym powiększeniu piersi
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

21.05.2023 | aktual.: 21.05.2023 12:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anna Skura, mieszkająca na Bali influencerka, po raz pierwszy podzieliła się swoimi traumatycznymi przeżyciami dwa lata temu. To wtedy przyznała na Instagramie, że wstrzyknięte w jej piersi przed laty wypełnienie okazało się toksyczne i szkodliwe dla zdrowia.

Preparat, który jak sądziła, po pięciu latach po prostu się wchłonie, zaczął migrować po ciele. W międzyczasie badania wykazały też, że środek może powodować infekcje, niszczyć zdrową tkankę i mieć działanie kancerogenne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anna Skura opowiedziała o deformacji piersi

Zapadła więc decyzja o usunięciu żelu, ale Anna Skura nie widziała, co dokładnie będzie to dla niej oznaczać. Nie sądziła wtedy, że zabieg, który miał uratować jej zdrowie, będzie wiązał się z drastyczną deformacją piersi, co przyznała w programie "Dzień Dobry TVN".

- Martwica tkanek, to znaczy, że trzeba je usunąć, a jak trzeba usunąć, to znaczy, że jest deformacja. Jeśli mamy to w piersiach, to mamy dziury. Jak zobaczyłam pierwszy raz moje piersi (mówię): "Boże, co to jest? Ja miałam mieć tylko usunięty żel, a tu mam nagle dziurę w piersiach" - wspominała Anna Skura.

Trudna droga do akceptacji

Popularna influencerka przyznała jednocześnie, że nie sądziła, że będzie w stanie pogodzić się z tym, jak wygląda po zabiegu.

- Kiedy byłam w szpitalu, myślałam, że to koniec mojego życia [...] - przyznała. - Potem pomyślałam sobie, że nie mam innego wyjścia, jak przekuć te blizny w moją siłę - wyznała w rozmowie z Ewą Drzyzgą i Małgorzatą Ohme Skura.

Anna Skura czeka na rekonstrukcję piersi

Choć od dwóch lat influencerka odważnie opowiada o swoich przeżyciach i długiej drodze do tego, by zaakceptować swoje ciało po przejściach, na antenie śniadaniowego programu TVN przyznała, że zdecydowała się na rekonstrukcję zniszczonych feralnym wypełnieniem piersi. Przed nią wiec kolejna operacja.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat finały tegorocznej Eurowizji, rozprawiamy o "Yellowstone" z Kevinem Costnerem oraz polecamy trzy książki, od których nie będziecie mogli się oderwać w maju. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Komentarze (6)