Anna Kalczyńska poznała męża w pracy. Przez jakiś czas żyli w "pół-konspirze"
Anna Kalczyńska zakochała się w koledze z TVN. Trafili na siebie przypadkiem. Maciej Maciejowski był swego czasu członkiem zarządu stacji. Do dziś krążą pogłoski o tym, jakoby dziennikarka "Dzień dobry TVN" zrobiła karierę na plecach męża. Kalczyńska nie ukrywa prawdy.
25.01.2024 06:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Kalczyńska przeszła z TVP do TVN24 w 2002 r. Była reporterką, prowadziła serwisy informacyjne, później dołączyła do ekipy "Dzień dobry TVN", z którą pożegnała się ostatecznie w połowie ub.r.
Mężem dziennikarki jest Maciej Maciejowski, obecnie prezes spółki Gremi Media, wydającej m.in. dziennik "Rzeczpospolita". Wcześniej był członkiem zarządu TVN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Para poznała się przy okazji jednego z projektów TVN24, "Tu Europa".
- Ktoś polecił mi: "Jest taki chłopak na drugim piętrze, idź do niego, on najlepiej cię poprowadzi, powie do kogo pójść co do reklamy w mediach, akurat do programu, który przygotowywałam. Trafiłam do działu marketingu, drzwi otworzył mi Maciejowski - wspominała Anna Kalczyńska w rozmowie z "Vivą!".
"Chyba go na starcie trochę onieśmieliłam, ale szybko odzyskał chłopak rezon. Ułożyliśmy tekst dla prasy, pochylając się nad firmowym sushi " - dopowiedziała w mediach społecznościowych.
Między nimi zaiskrzyło i wkrótce zaczęli randkować. Ale ich związek, przez jakiś czas, pozostawał tajemnicą poliszynela.
"Maciek zawsze pilnował, żeby nie przenikały się te nasze wspólne drogi. Nawet na kawę nie chodziliśmy razem. 'Nie przychodź do mnie teraz, zadzwoń do mnie później, jestem teraz w pracy'. Maciek jest bardzo rygorystyczny pod tym kątem" - opowiadała dziennikarka w podcaście "Tak mamy!".
Zakochani pobrali się w 2007 r. Anna Kalczyńska miała wtedy 30 lat.
"Szkoda, że tak późno go spotkałam. Jak tylko go spotkałam, od razu powiedział: 'Słuchaj, jak będzie dziecko, to będzie dziecko'. Jezu, jak ja to usłyszałam, pomyślałam sobie: 'Boże, a jeszcze się wtedy nie oświadczył, co za gość!'" - opowiadała po latach.
Kalczyńska i Maciejowski mają troje dzieci. W 2014 r. dziennikarka została gospodynią "Dzień dobry TVN" i dzięki temu weszła do pierwszej ligi gwiazd. Jej mąż ciągle awansował w strukturach firmy i publiczną wyobraźnię rozpalała myśl, na ile żona zawdzięcza mu swój awans. W ostatnim wywiadzie dla Andrzeja Sołtysika ostatecznie rozwiała te wątpliwości.
"Ja pracowałm w TVN jako pierwsza, a mój mąż dołączył do zespołu jako pracownik marketingu później niż ja, w 2005 r. [...] Niczego mój mąż mi nie załatwiał, naprawdę. Tak było i tak jest, i absolutnie nie było żadnego przełożenia, jak niektórzy uważają, nie" - skwitowała Anna Kalczyńska.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.