Anna Gacek i Wojciech Mann wydali wspólne oświadczenie. "Postanowiliśmy poczekać, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia"

Para prowadzących audycje radiowej Trójki zabrała głos w sprawie nagłego zwolnienia Anny Gacek. Wojciech Mann w ramach solidarności z koleżanką nie poprowadzi dzisiejszej audycji.

Anna Gacek i Wojciech Mann wydali wspólne oświadczenie. "Postanowiliśmy poczekać, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia"
Źródło zdjęć: © Facebook.com

10.03.2020 | aktual.: 10.03.2020 12:42

Nie milkną echa zdjęcia z anteny Polskiego Radia Anny Gacek. Dziennikarka muzyczna poinformowała o swoim zwolnieniu w poniedziałek za pośrednictwem Facebooka. Nie kryła żalu, że nie miała okazji pożegnać się ze swoimi słuchaczami w trakcie audycji. Pracowała w radiowej Trójce od 19 lat.

We wtorki o godz. 14 Anna Gacek i Wojciech Mann prowadzili wspólnie audycję. Nie spodziewali się, że nie będzie im już dane dalej współpracować. Nagrali wideo, udostępnione na Facebooku, w którym wyjaśniają swoje stanowisko.

- Przez ponad 10 lat mieliśmy zaszczyt i przyjemność spotykać się z państwem we wtorki w audycji "W tonacji Trójki" - rozpoczęła przemowę Anna Gacek. - Aż do niedawna, ponieważ ktoś, kto ma co prawda władzę, ale nie ma wyczucia i nie rozumie radia, zakazał Ani występów na antenie Programu Trzeciego - dodał Wojciech Mann.

Dziennikarz nie przebierał w słowach na temat decyzji o zwolnieniu swojej koleżanki w trybie natychmiastowym. Tym samym zaprzeczył doniesieniom rzeczniczki prasowej Polskiego Radia, która twierdziła, że Anna Gacek samodzielnie podjęła decyzję o odejściu z radia.

Anna Gacek nie została dopuszczona do poprowadzenia ostatniej wtorkowej audycji. W ramach solidarności Wojciech Mann również nie wystąpi.

- Postanowiliśmy poczekać, aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia - wyjaśnił dziennikarz.

anna gacekWojciech Mannpolskie radio
Zobacz także
Komentarze (482)