Anna Cieślak komentuje odejście męża z TVN. Mówi, czy pomogła mu w podjęciu decyzji
Anna Cieślak i Edward Miszczak to para, która wzbudza szczególne zainteresowanie mediów. Te bacznie obserwują każdy krok małżonków, zwłaszcza odkąd dyrektor programowy TVN postanowił odejść ze stacji. Żona zabrała głos na temat jego decyzji.
26.08.2022 | aktual.: 26.08.2022 10:26
Anna Cieślak i Edward Miszczak to nietuzinkowa para. Długo nie obnosiła się ze swoim związkiem, a i sam ślub usiłowała utrzymać jak najdalej od zainteresowania mediów. W dużej mierze się udało - próżno szukać w sieci zdjęć z uroczystości. Wiadomo jednak, że para pobrała się w Krakowie, a w wyjątkowym dniu towarzyszyli jej przyjaciele ze stacji, w tym Agnieszka Woźniak-Starak czy Monika Olejnik.
Małżonkowie konsekwentnie bronią swojej prywatności. Niedawno świętowali rocznicę ślubu, a i tak nie chcą mówić o nim zbyt wiele. Podczas pokazu jesiennej ramówki TVN Cieślak zrobiła jednak mały wyjątek.
- To był ciekawy rok. Pełen różnych wyzwań pod wieloma względami. Oby tak dalej. Każda relacja jest czymś, nad czym się pracuje każdego dnia - wyznała enigmatycznie Cieślak w rozmowie z Jastrząb Post.
Aktorka została zapytana również o spore zmiany w życiu zawodowym męża. Jego decyzja o odejściu z TVN zaskoczyła wielu. Niemało osób zastanawia się też, co było jej powodem. Miszczak jednak jest bardzo oszczędny w wypowiedziach. W zasadzie nie komentuje sytuacji wcale. Reporterka serwisu o sprawę zapytała więc żonę. Czy Anna Cieślak pomagała mężowi w podjęciu decyzji? Aktorka dała stanowczą odpowiedź.
- Nie czuję się osobą kompetentną do tego, aby doradzać swojemu mężowi. Od tego są ludzie, z którymi on pracuje od lat, i on sam jako człowiek z gigantycznym doświadczeniem. Ja mogę się tylko temu przyglądać i uczyć tego, jak ważna jest ciekawość spotkania, jak ważna jest ciekawość drugiego człowieka. Edward, z tego co miałam okazję się przyglądać, zawsze pracuje nad jakością historii i nad tym, żeby każdy człowiek, który bierze udział w wydarzeniu, czuł się ważny i potrzebny. I to jest imponujące - wyjawiła w rozmowie.