Anna Bardowska o rolniczych problemach. Musieli przerwać żniwa
Żona rolnika chętnie dzieli się wiejską codziennością. Niestety, ostatni czas nie sprzyja jej rodzinie. Wszystko przez pogodę.
Anna i Grzegorz Bardowscy przypadli sobie do gustu od pierwszego spojrzenia w randkowym show TVP. Po nagraniach ona zrezygnowała z pracy przedszkolanki i przeprowadziła się do ukochanego do Uniejowic, żeby pomagać mu na gospodarstwie. Wkrótce urodziła syna, a potem córkę. Para wybudowała sobie okazały dom, który kosztował ich prawie milion zł.
Grzegorz zna się na swojej robocie i kiedy tylko Matka Natura nie robi mu psikusów, może liczyć na godziwy zarobek. Żniwa ruszyły, chociaż ich początek był mało szczęśliwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Żniwa u nas niestety na raty, pogoda nie sprzyja" - pożaliła się żona rolnika na Instagramie.
To już kolejny falstart w ostanich dniach. 26 lipca Bardowscy też musieli przerwać prace, ale wtedy Anna obchodziła imieniny i nawet wszystkim było to na rękę. Teraz Grzegorz znalazł sobie zajęcie w obejściu, a Anna nagrała kolejną relację na swój kanał na YouTube.
"No i taki imieninowy prezent dostałam - sporo deszczu i mąż w domu ;). Żniwa ledwo co rozpoczęte, a już postój. Niestety, tak to jest z interesem pod chmurką…" - zwierzyła się.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wybieramy się na wakacyjną podróż śladami hitowych filmów i seriali, zachwycamy się słoneczną Taorminą, przypominamy najbardziej wstrząsające odcinki "Black Mirror" i komentujemy nowy sezon show Netfliksa. A na koniec sprawdzamy, jak wypadł Marcin Dorociński w "Mission:Impossible". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.