Anita i Artur ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zrobili imprezę w stylu Barbie. Własna żona niemal nie poznała "Kena"
Anita znana widzom z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" pochwaliła się niecodzienną imprezą. Razem z mężem urządzili party w stylu Barbie. Ten motyw jest na topie ze względu na głośny film. Anita niemal nie poznała własnego męża, który bardzo wczuł się w rolę Kena.
Anita Szydłowska z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" nie musi się przebierać, aby wyglądać niczym Barbie z filmu bijącego obecnie rekordy popularności. Jest wysoka, szczuplutka, ma długie blond włosy i wyróżnia się urodą. Nic dziwnego, że postanowiła wykorzystać te atuty i zorganizować przebierają imprezę.
Na jej instagramowym profilu pojawiły się zdjęcia z wydarzenia. Widać, że gospodyni mocno się napracowała. W jej domu znalazło się miejsce nawet na ogromny karton pomalowany tak, żeby przypominał pudełko od zabawki. To w nim poprzebierani małżonkowie pozowali do zdjęć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anita wystąpiła w różowej sukience - inaczej być nie mogło. Śliczna blondynka nie zaskoczyła przebraniem, za to jej mąż tak! Adrian bawił się w koszulce z napisem Ken, a w klimat imprezy wczuł się tak bardzo, że nawet przefarbował włosy na fioletowo. Jego żona była zaskoczona.
"Adrian zrobił niespodziankę z tym przebraniem. (...) Wszyscy goście przebrali się w stylu Barbie. Zrobiliśmy różowe przekąski" - napisała Anita w sieci. Wyjaśniła też, że pudło, w którym pozowała, dostała w sklepie RTV. Jej przyjaciółka "zrobiła z nim cuda", by wyglądało jak karton od kultowej lalki.
Uczestniczka show była zachwycona imprezą. "Czy ja już mówiłam, że jesteśmy też trochę szaleni i na szczęście mamy równie zakręconych przyjaciół?" - napisała Anita.