Ania z "Rolnik szuka żony" skończyła 37 lat. Tak wygląda dziś

Anna Stelmaszczyk była uczestniczką szóstej edycji "Rolnik szuka żony". Choć wszystko na to wskazywało, z programu nie wyniosła miłości. Po show nie zabiegała też o szczególną popularność, ale w sieci ma sporą rzeszę fanów. Na Instagramie informuje ich, co u niej słychać i co zmieniło się w jej życiu. A to zdaje się żywo ich interesować.

W "Rolniku" była kandydatką Jakuba, sympatycznego rolnika, który hodował świnie. Rolnik nie krył, że zgłosił się do programu w poszukiwaniu miłości.

W oko szybko wpadła mu atrakcyjna Ania, która też szukała nowego, stabilnego związku. Niedługo po ich poznaniu zaczęło między nimi iskrzyć.

Farmer pod wpływem energicznej partnerki zaczął się zmieniać i otwierać na nowe doznania. Ona znalazła w nim oparcie i przyjaciela, nie tylko dla siebie, ale i dla swojego syna. Oboje stali się jedną z najbardziej lubianych par z programu.

Jakież więc było zdziwienie fanów, kiedy Anna i Jakub poinformowali o rozstaniu. Wydali oświadczenia, w których wyznali, że ich znajomości nie da się już uratować, ale rozstają się w dobrej atmosferze.

Każde z nich zaczęło układać życie na nowo. O tym, jak wygląda jej codzienność, Anna informuje często na Instagramie. Tam też jej fani mogą się przekonać, jak zmieniła się od czasu udziału w programie. Z okazji 37. urodzin pokusiła się o podsumowanie swoich doświadczeń i zamieściła obszerny wpis.

"37 róż, bo tyle lat właśnie skończyłam […]. Często zadaję sobie pytanie 'Czy lubię swoje życie?'. Lubię, bo z roku na rok coraz bardziej doceniam to, co mam i każdy rok przynosi nowe doświadczenia, nowych ludzi. Nie zawsze jest kolorowo, bo byłoby nudno, nie zawsze podejmuję słuszne decyzje, ale się uczę. Jest zdrowie, rodzina, dom i przyjaciele. Myślę, że śmiało mogę powiedzieć, że jestem po prostu szczęśliwa" - napisała.

Pamiętacie Anię? Waszym zdaniem bardzo się zmieniła od czasów udziału w "Rolnik szuka żony"?