Dlaczego Ania z "Rolnik szuka żony" zaszła w ciążę bez ślubu? Zaspokoiła ciekawość

Ciąża Ani, uczestniczki show "Rolnik szuka żony", jest wydarzeniem publicznym. Wielbiciele zaradnej właścicielki plantacji pomidorów i ogórków bardzo przeżywają jej oczekiwanie na dziecko i chcą wiedzieć jak najwięcej o ciąży. Rolniczka odpowiedziała na pytanie, kiedy pochwali się brzuszkiem.

Ania i Kuba zakochali się w sobie na planie show "Rolnik szuka żony"
Ania i Kuba zakochali się w sobie na planie show "Rolnik szuka żony"
Źródło zdjęć: © TVP

28.01.2024 | aktual.: 29.01.2024 01:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W 10. edycji programu "Rolnik szuka żony" Ania związała się z Kubą. W odcinku świątecznym ujawnili, że spodziewają się syna. Ruszyła lawina gratulacji i pytań. Jedno z pierwszych dotyczyło tego, jak kobieta dowiedziała się o ciąży.

"Czułam po prostu wewnętrznie, że coś jest inaczej. A tak poza tym swędziała mnie skóra głowy, nigdy w życiu czegoś takiego nie miałam. Senność. Potrafiłam spać do dziewiątej, a za godzinę znowu bym szła spać. No i brak okresu, a objawy jak na okres. Potem test pozytywny, nawet nie musiałam czekać tych kilku minut. Od razu dwie kreski" - wyznała w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niektórzy widzowie byli ciekawi, dlaczego Ania i Kuba zaczynają budowanie rodziny od macierzyństwa, a nie od małżeństwa.

"Mnóstwo par tak jak i my, nie żyje schematycznie. Tak chciał po prostu los. Ludzie biorą ślub i za chwilę się rozwodzą, czasem nie biorą ślubu wcale i żyją na tzw. kocią łapę, wiele par chce mieć dziecko, a nie mogą. Dlatego naprawdę przestańmy oceniać i zadawać infantylne pytania. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" - stwierdziła rolniczka.

Podczas niedawnej sesji Q&A Ania zdradziła, że rozwiązanie nastąpi wiosną. Fani dopytywali, czy zdąży pokazać ciążowy brzuszek.

"Nie wiem kiedy i czy w ogóle będę pokazywać. Uważam, że jest to nasza prywatna strefa. Pomimo tego, że staliśmy się osobami publicznymi, to jednak mamy prawo decydować o tym, co chcemy, a co nie chcemy pokazywać ludziom. [...] Nie odpowiadam na pytania, który to miesiąc, jakie imię dziecka, kiedy dowiedziałam się o płci dziecka, na kiedy poród. Każdy człowiek ma jakieś granice prywatności, także proszę o uszanowanie tego" - zaapelowała Ania.

Ania poprosiła o uszanowanie prywatności
Ania poprosiła o uszanowanie prywatności© Instagram

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Komentarze (26)