Ania Gzyra pokazała się topless. Mąż napisał, co o tym myśli
Anna Gzyra jest szczęśliwą mężatką od niemal 7 lat. Aktorka nigdy nie kojarzyła się ze skandalami, ale szarą myszką też trudno ją nazwać. Wystarczy spojrzeć na najnowszą fotkę, która wzbudziła wymowną reakcję męża gwiazdy na Instagramie.
Anna Gzyra nie należy do celebrytek, które nadmiernie epatują swoją prywatnością. Fani, którzy obserwują ją na Instagramie, mogą jednak podpatrzeć, jak wygląda jej codzienność poza pracą. To tam pokazuje fotki z ciekawych miejsc, które odwiedza, migawki z momentów spędzanych z rodziną czy w końcu chwil tylko dla siebie.
Aktorka nie stroni też od odważnych zdjęć, którymi mogłaby zawstydzić niejedną insta-celebrytkę. Najnowsza fotka jest tego najlepszym przykładem. Gzyra pochwaliła się efektami zmysłowej sesji, do której pozowała topless.
"Doskonałością jest akceptacja swoich niedoskonałości" – napisała pod zdjęciem, do którego dodała kilka hashatagów mówiących o akceptacji własnego ciała i przypominających, że nikt nie jest idealny. Choć sądząc po reakcjach fanów w komentarzach, Gzyra nie powinna mieć żadnych kompleksów.
Między lawiną komplementów, które wypisywali nieznajomi, znalazł się też komentarz męża aktorki.
"Robię się zazdrosny" – napisał Jakub Augustynowicz. Anna Gzyra została jego żoną 14 sierpnia 2014 r. Cztery lata później na świat przyszedł ich syn Henryk. 36-letnia aktorka ma też 10-letnią córkę Helenę, której ojcem jest poprzedni partner Anny.
Anna Gzyra-Augustynowicz jest absolwentką Akademii Teatralnej w Warszawie. Największą popularność przyniosła jej rola w "M jak Miłość". Oprócz tego można ją było oglądać w "Leśniczówce", "Singielce", "W rytmie serca", "Przyjaciółkach" czy "Na Wspólnej". Najnowszy serial z jej udziałem to "Komisarz mama".
