Ania Bardowska z "Rolnika" założyła na siebie futro z lisa. Należała się jej krytyka
Anna Bardowska, żona Grześka z programu "Rolnik szuka żony", pokazała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z futrem z lisa. Fani nie szczędzili słów krytyki. I słusznie. Jak osoba o tak dużych zasięgach może promować zabijanie zwierząt w imię mody?
Anna Bardowska i Grzegorz Bardowski poznali się w programie "Rolnik szuka żony". To jedna z najgorętszych par hitu TVP1. Po udziale w show, para zdecydowała się na ślub i doczekała się już swojego pierwszego dziecka, syna Jasia. I choć zapowiadało się, że ulubieńcy kultowego "Rolnika" pozytywnie zapiszą się na kartach show-biznesu, realia są nieco inne.
Bardowska pochwaliła się naturalnym szalem z lisa. Może gorzko tego pożałować.
Uczestnicy "Rolnika" swoim życiem chętnie dzielą się w mediach społecznościowych. Anna i Grzegorz to już dzisiaj celebryci. Profil Bardowskiej obserwuje już prawie 90 tysięcy osób. W związku z tym niedowierzamy, że mogła dopuścić się tak skandalicznego zachowania.
Jej ostatnie zdjęcie wywołało sporo dyskusji. Kobieta pochwaliła się futrem z lisa, co nie do końca spodobało się jej fanom. I nam także. Jak osoba o tak dużych zasięgach może promować noszenie naturalnych futer? Zresztą sam program "Rolnik szuka żony" wydaje się z zasady promować wartości wskazujące na życie w zgodzie z naturą.
Tym czasem Bardowska bez najmniejszego poczucia obciachu publikuje takie zdjęcie:
Jak wynika z opisu, Ania kontrowersyjny szalik założyła na siebie na randkę z mężem. Wstyd. Mamy XXI wiek, a na całym świecie mówi się o cierpieniu zwierząt w przemyśle futrzarskim.
Fani nie kryli słów zniesmaczenia zachowaniem Ani.
- Żal mi tego liska... - czytamy,
- Patrzę i nie dowierzam. Wszystkiego bym się spodziewała, ale coś takiego. Jeszcze to pozowanie z martwym lisem. Poniżej granicy przyzwoitości - pisze oburzona fanka.
- Jak mogłaś zabić niewinne zwierzę!? W imię czego? I to jeszcze ty? - nie dowierzają internauci.
Naszym zdaniem Bardowska powinna się wstydzić, że w jej garderobie znajdziemy naturalne futro, a nie chwalić się tym w sieci.
A jakie jest wasze zdanie w całej sprawie?