Angela z "Love Island" wcześniej to ukrywała. Widzowie niczego się nie domyślili
Uczestnicy "Love Island" skrywają przed widzami jeszcze wiele tajemnic. Do tej pory nikt bowiem nie miał pojęcia, że Angela doskonale znała jednego z kolegów, którego spotkała w programie. I wcale nie chodzi o Arsena, w którym zakochała się przed kamerami.
20.04.2021 13:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Choć 3. edycja "Love Island" dobiegła już końca, widzowie wciąż żyją tym, co wydarzyło się w programie i tym, jak dziś wygląda życie uczestników. Fani są ciekawi, czy zawiązane relacje przed kamerami przetrwały próbę czasu i powrót do szarej rzeczywistości. Są też i tacy, którzy dopytują mieszkańców Wyspy Miłości o kulisy show. Mimo że większość takich informacji pozostaje słodkim sekretem produkcji, rąbka tajemnicy uchyliła niedawno Angela Dańczak.
Islanderka, która w połowie programu dołączyła do grona poszukujących miłości, zabawiła się z internautami w tzw. Q&A (pytania i odpowiedzi). Gdy jeden z fanów spytał ją o to, czy znała któregoś z uczestników show, zanim weszła do hiszpańskiej willi, o dziwo, Angela odpowiedziała twierdząco.
Dopiero teraz, gdy od finału minęło kilkanaście dni, dziewczyna przyznała, że Piotr Jakimczuk (zdobywca 2. miejsca) jest jej dobrym kumplem, z którym zna się... od 5-6 lat. Zdziwieni?
