Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaskoczyła świąteczną niespodzianką. Mąż będzie zachwycony
Para uczestników randkowego show TVN postanowiła nie tracić czasu i szybko zdecydowali się na powiększenie rodziny. W związku z nadchodzącymi narodzinami ich dziecka Aneta postanowiła dokonać jednej formalności, za sprawą której nikt nie będzie miał wątpliwości, że ich trójka jest ze sobą spokrewniona.
Aneta i Robert poznali się w kwietniu br. na ślubnym kobiercu na zamku w Ogrodzieńcu. Para nieznajomych szybko nawiązała dobry kontakt i wkrótce okazało się, że eksperci programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" dokonali słusznego wyboru - ta dwójka jest dla siebie stworzona! Widzowie mocno im kibicowali i czekali na wieści, czy ich relacja po zniknięciu kamer dalej ma się tak dobrze. Rzeczywistość przerosła oczekiwania fanów - Aneta jest w zaawansowanej ciąży.
Jak ostatnio zdradziła młoda żona podczas transmisji live na Instagramie, gdyby nie marzyła o dużej rodzinie (co najmniej trójka dzieci), to nie zaczynałaby tak wcześnie starań o jej powiększenie. Aneta nie chciała za to powiedzieć fanom, czy spodziewają się z Robertem chłopca czy dziewczynki. Choć jeden szczegół mógł ją zdradzić.
Jak to zwykle bywa w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", panna młoda nie znając nazwiska swojego przyszłego męża, woli pozostać przy swoim. Tak stało się i w przypadku Anety Czajkowskiej. Jednak ze względu na dziecko kobieta zdecydowała się zmienić nazwisko na Żuchowska. Tak, aby po narodzinach bobasa cała ich trójka figurowała pod jedną nazwą.
Aneta przekazując fanom świąteczne życzenia, pokazała na Instagramie dokument potwierdzający zmianę jej nazwiska. "Cała nasza trójka chciałaby życzyć wam wszystkiego co najlepsze w te święta. Kochajcie i szanujcie się, moi drodzy. A przy okazji chcielibyśmy poinformować o czymś jeszcze (patrz zdjęcie nr 2). Pozdrawiamy, Państwo Żuchowscy" - napisała.
