Andrzej Rosiewicz ma 79 lat i musi pracować. Dzieci wciąż z nim mieszkają
Andrzej Rosiewicz pojawił się na 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu i zrobił furorę na scenie. 79-letni artysta nie ma wyjścia - aby godnie żyć, wciąż musi pracować. Jak to możliwe, skoro karierę zaczął robić już jako dziecko?
12.06.2023 | aktual.: 19.03.2024 14:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Andrzeja Rosiewicza nie mogło zabraknąć na festiwalu w Opolu. Blisko 80-letni piosenkarz wystąpił ostatniego dnia imprezy, podczas koncertu "Ale to już było. Jest. I będzie!". Na opolskiej scenie stawili się weterani polskiej piosenki - Czerwone gitary, Ryszard Rynkowski, Skaldowie, Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz i inni znani artyści. Był i Andrzej Rosiewicz, którego wejście na scenę wywołało gromkie brawa. Artysta, słysząc to przywitanie, powiedział: - Dziękuję bardzo, o to mi chodziło. Dobranoc państwu!
Chwilę później odwrócił się i udawał, że schodzi ze sceny, kończąc show, jeszcze zanim je zaczął. Publiczność wyraźnie dała znać, że pamięta utwory Rosiewicza i bardzo je ceni. Gdy piosenkarz naprawdę kończył występ, rzucił, żartując: - Dziękuję państwu za ciepłą, szczerą, serdeczną atmosferę, wzajemnego zrozumienia i całkowitej zgodności poglądów. […] Śpiewałem na żywo, tańczyłem z playbacku! Daliście czadu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosiewicz udowodnił, że mimo wieku wciąż jest w fantastycznej formie, a popisywanie się talentem przed widownią, to jego chleb powszedni. W odróżnieniu od części artystów-rówieśników 79-latek nie może sobie zrobić przerwy w karierze, a o jej zakończeniu nawet nie myśli.
Powód? Pieniądze. Rosiewicz ma tak niską emeryturę, że wciąż musi poszukiwać innych źródeł zarobkowania. Kilka lat temu przyznał, że jego świadczenie emerytalnie nie wynosi nawet 600 zł. Teraz prawdopodobnie jest wyższe (dzięki waloryzacji), ale wciąż za niskie, by móc za nie przeżyć cały miesiąc.
Tym bardziej gdy jest się rodzicem wchodzących w dorosłość dzieci. W zeszłym roku Rosiewicz z opolskiej sceny pozdrawiał całą swoją rodzinę: - Przy okazji chciałbym pozdrowić i ucałować moją piękną [...] żonę Iwonę i nasze skarby rodzinne: Jędrzeja, Ircię i Adasia Rosiewiczów. Całuję was!
Żona Rosiewicz jest od niego młodsza aż o 23 lata. Poznali się w 1994 r. podczas konkursu piękności. Śliczna blondynka zawróciła w głowie piosenkarzowi, który był już wtedy po pięćdziesiątce. W 1997 r. wzięli ślub. Wkrótce na świecie pojawił się Jędrzej, który teraz ma 25 lat. Irena i Adam są młodsi od brata o półtora roku. Wszyscy mieszkają z rodzicami.
Tak Rosiewicz w 2022 r. mówił o swoich dzieciach w "Fakcie": - Najstarszy Jędrzej ma 24 lata, studiuje Stosunki Międzynarodowe, ukończył klasę fortepianu w szkole muzycznej. Bliźniaki Irena i Adam, półtora roku młodsze, też ukończyły szkołę muzyczną. Adam gra na wiolonczeli, a Ircia na flecie poprzecznym. Irenka studiuje filozofię, a Adaś finanse i zarządzanie na Uniwersytecie Warszawskim. Mam taki plan, żeby z nimi razem wystąpić na scenie w takim rodzinnym show i myślę, że to zrealizuję.
Rosiewicz nie może odejść na emeryturę, ale czy tego chce? Z tego, co mówi w wywiadach, wynika, że scena to jego środowisko naturalne i póki ma siłę występować, będzie to robił.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.