Andrzej Rosiewicz ma 78 lat i musi pracować. Emerytura nie wystarczyłaby mu na życie
Andrzej Rosiewicz ma 78 lat, ale na scenie działa już od 70! Karierę zaczynał jeszcze jako dziecko, z sukcesami kontynuował ją jako dorosły człowiek. Teraz, gdy powinien odpoczywać na emeryturze, nadal musi pracować. Powód? Wyjątkowo niska emerytura.
08.04.2023 11:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Hity wylansowane przez Andrzeja Rosiewicza znają wszyscy. Również ci, którzy urodzili się, gdy piosenkarz był już mocno dojrzałym artystą. W końcu jego utwory - "Chłopcy radarowcy", "Najwięcej witaminy" albo "Czy czuje pani cza-czę" - nadal pojawiają się na rodzinnych imprezach, można je usłyszeć w radiu czy telewizji. Fani artysty mogą też usłyszeć je na żywo w wykonaniu 78-letniego Rosiewicza.
W sierpniu 2022 r. Rosiewicz pokazał się podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki. Wtedy dał na scenie popis, którego mogli pozazdrościć mu młodsi koledzy. Piosenkarz wciąż ma menadżera, który dba o to, by w jego kalendarzu znalazło się miejsce na kolejne koncerty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na swojej stronie internetowej Rosiewicz reklamuje się jako artysta, który występuje i podczas wydarzeń artystycznych, i parafialnych, a jego program artystyczny jest dopasowany do okoliczności. Przypomina też, że grał i komponował dla PO i PiS czy mediów założonych przez Tadeusza Rydzyka, a w 2008 r. nagrał płytę z piosenką o Janie Pawle II.
Rosiewicz jest w świetnej formie i wydaje się, że naprawdę kocha występować. Ale jest i inny powód tego, że jeszcze nie odszedł na zasłużoną emeryturę.
- Niby emerytura jest, ale tylko formalnie, bo samo pojęcie jest mi z gruntu obce. Nie zwalniam tempa i nie tracę pogody ducha. Mówię o sobie: były harcerz i sportowiec, a obecnie artysta estradowy odrzutowiec. I tego się trzymam. Mimo wieku formę fizyczną cały czas mam - mówił Andrzej Rosiewicz w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Brzmi świetnie, jednak prawda jest smutna. Według doniesień mediów Rosiewicz jeszcze niedawno miał niecałe 600 zł emerytury. Z takich pieniędzy nie da się utrzymać ani rodziny, ani nawet jednej osoby.
Tymczasem Rosiewicz jest mężem i ojcem trójki dorastających dzieci. Jędrzej w 2022 r. skończył 18 lat, a Irena i Adam mają o 1,5 roku mniej. Młodsze dzieci dostają jeszcze pieniądze w ramach programu "500 plus", co nieco podbudowuje rodzinny budżet.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.