Nie narzeka na stan konta. Za jeden dzień pracy może kupić mieszkanie

Andrzej Grabowski nie narzeka na stan swoich finansów. Jako że w Polsce od wielu lat ma status niekwestionowanej gwiazdy, może przebierać w składanych mu propozycjach. Gdy zgadza się podpisać jakąś umowę, może liczyć na sowite wynagrodzenie. Inni aktorzy mogą mu tylko pozazdrościć.

Andrzej Grabowski to jeden z najsłynniejszych i najbardziej rozpoznawalnych artystów w Polsce. Mimo że znany jest przede wszystkim z serialowej kreacji Ferdynanda Kiepskiego i kojarzony jest raczej z aktorstwem komediowym, ma też na swoim koncie co najmniej kilkadziesiąt dramatycznych występów teatralnych i ról filmowych. Oprócz tego, od lat zasiada za jurorskim stołem w "Tańcu z Gwiazdami". Nic dziwnego, że jest łakomym kąskiem dla reklamodawców. Grabowski jednak niechętnie korzysta ze składanych mu propozycji. Każdą ofertę dokładnie analizuje i wybiera tylko te, które rzeczywiście go przekonają.

Jakiś czas temu się skusił i podjął współpracę ze znaną siecią komórkową. Okazuje się, że ta decyzja była strzałem w dziesiątkę. Powód? Jak podaje plotek.pl, za jeden dzień zdjęciowy aktor otrzymał wynagrodzenie w wysokości 180 tys. złotych, czyli równowartość małego mieszkania.

- Pan Andrzej Grabowski jest ceniony przez branżę reklamową, bo z jednej strony ma opinię wybitnego aktora, grającego w filmach fabularnych u najlepszych reżyserów. Z drugiej zaś, cieszy się dużą rozpoznawalnością dzięki roli Ferdka Kiepskiego i udziałowi w komercyjnych programach jak "Taniec z Gwiazdami". Poza tym jego nazwisko nie jest zużyte w reklamach, bo aktor nie przyjmuje wielu propozycji. To wszystko sprawia, ze jego marka jest wysoko wyceniana - powiedział Plotkowi jeden z przedstawicieli branży reklamowej. Zaskoczeni?

ZOBACZ TEŻ: Andrzej Grabowski zamieszkał z ukochaną. "Bała się tej zmiany"