"Ameryka Express": Tomasz Karolak podróżował z prostytutakmi
Za nami pierwszy odcinek "Ameryka Express". Nie brakowało emocji i spotęgowanej dawki adrenaliny. A już na pewno dla Tomasza Karolaka i Lary Gessler, którzy podróżowali razem z prostytutkami. Jedną z nich aktor chciał nawrócić.
06.09.2018 | aktual.: 06.09.2018 09:33
"Azja Express" zamieniła się w "Amerykę Express". Pierwszy odcinek hitu TVN-u wyemitowany został w środę 5 września. Program długo wyczekiwany był przez widzów, którzy z wielkim entuzjazmem obserwowali życie celebrytów na dalekim kontynencie w poprzednich edycjach. Bohaterowie telewizyjnego show nie zawiedli. Już pierwszy odcinek przyniósł skandal i dawkę emocji.
Pierwszy odcinek "Ameryki Express" niewątpliwie przejdzie do historii. Tomasz Karolak i Lara Gessler "skazani byli" na podróż z prostytutkami. Jak się później okazało, aktor nie do końca zadowolony był z takiego obrotu spraw, ale w końcu w Ameryce był tylko gościem..
"Mieliśmy niemoralne przygody. Szkolny autobus zabrał nas w podróż z trzema kolumbijskimi prostytutkami. To, jakie teksty tam padały, to jest dopiero historia..." - wspomina Karolak w rozmowie z WP.
Córka Magdy Gessler i Karolak bez większych problemów znaleźli transport do Quito. Jednak kierowca nie poinformował ich, że po drodze musi zabrać do kościoła trzy panie lekkich obyczajów.
"Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby" - skwitowała krótko Lara.
Karolak natomiast postanowił zabawić się w misjonarza. Jednej z pań chciał podarować bransoletkę, by ta się "nawróciła".
Zobacz także
"It's from Vaticano. From Roma" - tłumaczył.
Oglądaliście już pierwszy odcinek "Ameryki Express"?