"Alternatywy 4": Piłkarz, który został aktorem
Marian Łącz był artystą nietuzinkowym. Ten świetny aktor charakterystyczny zapadł w pamięci widzów przede wszystkim dzięki znakomitym rolom w filmach i serialach komediowych. Jego nagła śmierć była szokiem dla wielu fanów.
Marian Łącz
Marian Łącz
Łącz urodził się i wychował w Rzeszowie. Zawsze szczycił się dużą sprawnością fizyczną. Jak twierdzą jego znajomi, od najmłodszych lat wykazywał się niezwykłą charyzmą, która z czasem uczyniła z niego znakomitego aktora.
- Był liderem naszej grupy. Wszyscy go uwielbiali i jednocześnie... bali się. Był z nas najsilniejszy. To on rządził na podwórku. Miał głowę pełną zaskakujących, często ryzykownych pomysłów - wspomina w jednym z wywiadów Edward Smusz, jego przyjaciel z młodzieńczych lat.
Marian Łącz
Zanim został zawodowym piłkarzem, odnosił sukcesy w lekkoatletyce. Dopiero potem doceniono jego talent piłkarski.
- Był bardzo wysportowany, gibki, takie żywe srebro. Już jako mały chłopiec zdradzał ogromny talent piłkarski, na zawołanie strzelał bramki i znakomicie dryblował - dodaje Smusz.
W początkach kariery występował w Resovii i Sokole Rzeszów. Z czasem trafił do znanych klubów z Łodzi i Warszawy, a z nich do reprezentacji Polski.
Marian Łącz
Wraz z zamiłowaniem do sportu odkrył w sobie talent aktorski. W czasie studiów występował w Teatrze Wojska Polskiego w Łodzi i Teatrze Polskim w Warszawie. W 1951 roku ukończył stołeczną Państwową Wyższą Szkołę Teatralną.
Przez wiele lat umiejętnie łączył działalność artystyczną z występami w reprezentacji Polski. Z czasem treningi piłkarskie zaczęły kolidować z występami.
Plotka głosi, że do poważnego potraktowania nowego zawodu namówiła go gwiazda kina - Nina Andrycz. Artystkę denerwowały ciągłe spóźnienia piłkarza na próby spektakli, które często zbiegały się w czasie z treningami i meczami.
Łącz musiał podjąć ostateczną decyzję. Zdecydował się na aktorstwo, rezygnując tym samym z dalszej gry na boisku.
Marian Łącz
Wybór nowej drogi zawodowej okazał się trafny. W ciągu swojej kariery zagrał w ponad osiemdziesięciu filmach i serialach. Występował niemal we wszystkich kultowych produkcjach czasów PRL-u.
Oglądać go można było m.in. w seriach "Dom", "Stawka większa niż życie", "Przygody psa Cywila" czy "Janosik". Pojawiał się też w takich hitowych, jak "Lotna", "Hydrozagadka", "Brunet wieczorową porą" i "Kochaj albo rzuć".
Marian Łącz
Łącz stał się etatowym aktorem Stanisława Barei, grając w kilku jego produkcjach. Jedną z nich był serial "Alternatywy 4". Wcielił się w nim w postać grabarza Władysława Matraszka, byłego sąsiada Balcerka, znakomitego degustatora bimbru.
Marian Łącz
Do historii przeszła scena z filmu "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", w której wcielił się w filmie w rolę chłoporobotnika Orzełko.
Marian Łącz
Niespodziewana śmierć Łącza w 1984 roku wstrząsnęła fanami. Aktor zmarł we śnie. Miał zaledwie 63 lata.
Nazwisko artysty nie zostało jednak zapomniane, do czego przyczyniła się m.in. jego córka Laura, która postanowiła pójść w ślady ojca i zostać aktorką.
Laura Łącz
Obecnie Łącz wciela się w serialu "Klan" w rolę Gabrieli. Jak zdradza, wiele osób namawia ją, by napisała książkę o swoim ojcu.
- To jest rzadki przypadek, żeby zawodowy sportowiec w pełni profesjonalny, bo grał przecież w reprezentacji Polski na środku ataku w dwóch znaczących wówczas drużynach - ŁKS Łódź i Polonia Warszawa, skończył normalną szkołę teatralną za czasów Leona Schillera i został aktorem. Pojawiał się w filmach, współpracował z radiem, występował w teatrze. Co więcej, do końca życia był z teatrem związany. I grał wiele pięknych ról w filmach, które ciągle są powtarzane - czytamy w jednym z wywiadów.
Laura Łącz
Ojciec był zawsze dla niej przykładem. To po nim odziedziczyła zamiłowanie do aktorstwa oraz... łowienia ryb.
- Kiedyś były takie zawody wędkarskie - aktorzy kontra dziennikarze. Mój ojciec brał w nich udział ze względu na swoje zainteresowania. A ja, będąc młodziutką aktorką, też zostałam zaproszona do startu. I nawet coś udało mi się tam wtedy wygrać. Potem jeździłam z mężem na podobne zawody, a także z synem - dodała w dalszej części rozmowy artystka.
Do dziś organizowane są zawody wędkarskie aktorów im. Mariana Łącza.