Alicja z "Big Brothera" skończyła 55 lat. Czas się dla niej zatrzymał
Alicja Walczak była jedną z uczestniczek pamiętnej pierwszej edycji "Big Brother". Program typu reality show rozpoczął 21 lat temu prawdziwą rewolucję w polskiej telewizji. A o popularności "Big Brothera" może świadczyć fakt, że wielu widzów oglądających pierwszą edycję do dziś pamięta imiona większości uczestników.
Alicja z "Big Brothera" skończyła 55 lat. Czas się dla niej zatrzymał
Jedną z takich charakterystycznych postaci była Alicja Walczak. Długie, czarne włosy i ciemna karnacja zapadły w pamięć telewidzów, którzy mogli później oglądać Alicję w dwóch filmach. Dziś realizuje się w zupełnie innej dziedzinie i opowiada o cudzie, który dokonał się w jej życiu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
Chciała zaistnieć w mediach
Alicja spędziła w domu Wielkiego Brata ponad 100 dni. Odpadła jako czwarta od końca i do dziś ciepło wspomina tamtą przygodę. Udział w rewolucyjnym show TVN-u przysporzył jej sporą popularność. Alicja pozowała na ściankach, wystąpiła też w dwóch filmach z innymi uczestnikami reality show: "Gulczas, a jak myślisz..." i "Yyyreek!!! Kosmiczna nominacja". Swego czasu marzyła o dalszej karierze w telewizji, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Na 20-lecie "Big Brothera" opowiadała w "Dzień Dobry TVN", że po programie skończyła trzy fakultety. - Dokończyłam politologię, dziennikarstwo i obroniłam się na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku – realizacja obrazu telewizyjnego i filmowego, specjalność fotografia - opowiadała Alicja, która całkowicie poświęciła się sztuce.
Tak dziś wygląda
Alicja od lat działa jako artystka: maluje, pisze ikony i poezje, zajmuje się fotografią. Na swoim profilu na Instagramie nieraz zapraszała na wystawy swoich prac i podpowiadała, gdzie można kupić jej dzieła.
Alicja Walczak jest bardzo aktywna, choć kilka lat temu doznała poważnego urazu kręgosłupa i zdiagnozowano u niej raka płuc. Na szczęście wszystko zakończyło się pomyślnie, co zdaniem Alicji jest m.in. dowodem na potęgę wiary i modlitwy.
"Badania potwierdziły, że w moim przypadku wszystkie guzki się cofnęły. (…) To przykład, że jeżeli ktoś ma silną wiarę, to w jego życiu mogą dziać się cuda" – pisała w książce "Piękno duszy".