Martyna Wojciechowska zrobiła sobie przerwę od telewizji. Agnieszka Woźniak-Starak widzi ją w nowej roli
Jesienią tego roku po raz pierwszy od 13 lat TVN nie wyemituje nowych odcinków programu Martyny Wojciechowskiej "Kobieta na krańcu świata". Podróżniczka opublikowała w sieci wpis, tłumacząc, dlaczego tak będzie. W rozmowie z Wirtualną Polską Agnieszka Woźniak-Starak zdradziła, że czuje, że jej starsza koleżanka sprawdziłaby się w nowej roli.
Martyna Wojciechowska od 2009 r. przyzwyczaiła nas, że jesienią każdego roku debiutują nowe odcinki jej programu "Kobieta na krańcu świata". W tym roku jednak premierowe wydania nie trafią na antenę. Dlaczego? Z prostego powodu - nie zostały nakręcone. Uwielbiana przez Polaków podróżniczka opublikowała na swoim instagramowym profilu, w którym wyjaśnia, dlaczego tak się stało.
"Dla mnie zawsze najważniejsi byli moi bliscy, to był czas, żeby się na nich skupić, dać im całą swoją obecność i uwagę. Produkcja programu 'Kobieta na krańcu świata' to długi proces, który rozpoczyna się najczęściej na początku roku, żebyśmy jesienią mogli przestawić wam materiał gotowy do emisji. Tym razem zostałam w domu. Po prostu" - napisała Martyna.
Woźniak-Starak widzi ją w "Dzień Dobry TVN"
Swoim wpisem Martyna Wojciechowska dała do zrozumienia, że na początku tego roku potrzebowała trochę więcej spokoju w życiu. Gdy na konferencji ramówkowej TVN spotkaliśmy Agnieszkę Woźniak-Starak, zapytaliśmy ją, czy widziała wpis podróżniczki, z którą przecież co roku spotykała się właśnie podczas jesiennej ramówki stacji.
Czy widziałaby Martynę w roli gospodyni "Dzień Dobry TVN"?
- Martyna byłaby dobra do prowadzenia każdego programu - powiedziała WP Agnieszka Woźniak-Starak. - Więc jak najbardziej uważam, że byłaby świetna w tej roli. Byłam jej fanką od samego początku jej kariery telewizyjnej, gdy prowadziła program "Automaniak" i chciałam być Martyną. Cenię ją do dziś. Więc tak, uważam, że to super pomysł - dodała gwiazda śniadaniówki.
Z pewnością prowadzenie "Dzień Dobry TVN" byłoby dla Wojciechowskiej o wiele spokojniejszym zajęciem niż kręcenie "Kobiety na krańcu świata". Czy jednak zdołałaby porzucić te przygody i adrenalinę na rzecz prowadzenia programu śniadaniowego?