Trwa ładowanie...

Woźniak-Starak pokazała zdjęcia ze spaceru z psami. Nawet wtedy zachwyca

Upały to zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale i zwierząt, o czym przypomina Agnieszka Woźniak-Starak. Dziennikarka TVN pokazała zdjęcie ze spaceru ze swoją psią gromadką. Nie sposób nie zauważyć, jak dobrze wygląda.

Agnieszka Woźniak-Starak w upały odpuszcza dalekie spaceryAgnieszka Woźniak-Starak w upały odpuszcza dalekie spaceryŹródło: AKPA
d1gg0go
d1gg0go

Agnieszka Woźniak-Starak słynie z miłości do czworonogów. Na instagramowym profilu dziennikarki psiaki goszczą równie często jak ludzie, co najlepiej świadczy o tym, jak ważną rolę pełnią w jej życiu. Gospodyni "Dzień dobry TVN" ma aż pięć psów różnych ras (m.in.dwa piękne rhodesiany, jamnika), a każdy z tych zwierzaków jest wyjątkowy. W czasie ostatnich upałów Woźniak-Straak przypomniała, by nie zapominać o tym, ze wysokie temperatury szkodzą czworonogom podobnie jak ludziom.

Gwiazda TVN wrzuciła na swój instagramowy profil zdjęcie ze spaceru ze swoją gromadką, zdradzając, że tym razem odpuściła i sobie, i im dalekie dystanse.

Nie tylko Weronika Rosati. Konflikty Kingi Rusin

"W takie upały każdą wolną chwilę warto wykorzystać na odpoczynek. My daleko dziś nie zaszliśmy, odpuściliśmy spacer po paru krokach. Pijcie dużo wody i pamiętajcie o zwierzakach, nie tylko swoich 🙏🏻🐩🐕🦌🐈🐎🐓 Pogoda na pewno nas jeszcze zaskoczy..." - napisała Agnieszka Woźniak-Starak.

Na opublikowanym zdjęciu wyraźnie widać, że niektóre psiaki zdecydowanie bardziej wolały poleżeć. Na szczęście mogły liczyć na wyrozumiałość swojej opiekunki.

d1gg0go

Wpis Woźniak-Starak zyskał poklask internautów, których uwadze nie umknęło także to, w jak świetnej formie jest dziennikarka. Nawet na spacerze, w zwykłych legginsach i potarganych wiatrem włosach, prezentuje się wspaniale.

"Piękna" - komplementowali 40-letnią gwiazdę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1gg0go
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gg0go