Pierwszy ślub brali w "ciemno". Teraz chcą go "przyklepać" przed Bogiem

W piątek 9 czerwca Agnieszka i Wojtek Janikowie powtórzą ślubną przysięgę, którą po raz pierwszy złożyli w czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Tym razem jednak będą sobie przyrzekać miłość i wierność przed Bogiem, a także w gronie znajomych z programu TVN i córeczki Antosi. Co ważniejsze, uczestnicy ślubnego show i ich liczni goście będą się też bawić na hucznym weselu zorganizowanym na własnych warunkach.

Małżonkowie, którzy poznali się za sprawą telewizyjnego programu, po raz kolejny wrócili w góry, do malowniczej wsi Zawoja w woj. małopolskim, gdzie niemal dokładnie rok temu wyprawili córeczce chrzciny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To miejsce spodobało się im tak bardzo, że zdecydowali się wyprawić tam także swoje wesele. W tym szczególnym dniu, tak samo jak przed laty, Agnieszce i Wojtkowi także towarzyszyły telewizyjne kamery. Tym razem jednak "Dzień Dobry TVN".

Obecny na miejscu ślubnych przygotowań reporter śniadaniowego programu TVN Piotr Wojtasik miał okazję m.in. zobaczyć przygotowaną na przyjęcie przeszło 130 gości salę, obrączki, które rodzicom podawać będzie Antosia, a także porozmawiać z małżonkami na kilka godzin przed ceremonią.

Wojtek, zapytany o powody powtórnego ślubu przyznał, że wszystko zmieniło pojawienie się na świecie córki.

- To za sprawą tej małej istotki. Chcieliśmy Bogu podziękować, że jest z nami i chcieliśmy to już tak przyklepać przed Bogiem - wyznał uczestnik czwartej edycji ślubnego show.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy szokującego i rozseksualizowanego "Idola" od HBO, znęcamy się nad Arnoldem Schwarzeneggerem i jego Netfliksowym "FUBAR-em" i, dla równowagi, polecamy najlepsze seriale wszech czasów. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.