Agata Rubik rzuca pączkiem. Fani nie pozostawiają na niej suchej nitki
Żona Piotra Rubika podpadła swoim fankom. Wszystko przez nagranie, które opublikowała na swoim profilu na Instagramie z okazji Tłustego Czwartku. W komentarzach Agata Rubik próbuje bronić swoich racji.
Agata Rubik, kiedyś Paskudzka, poznała swojego przyszłego męża podczas przygotowań do wyborów Miss Polonia w 2005 r. Sprawy potoczyły się szybko, a zakochani pobrali się zaledwie 3 lata później. Za czasem na świecie zaczęły pojawiać się ich córki.
Dziś Agata i Piotr Rubikowie uchodzą za jeden z najlepiej dobranych duetów w polskim show-biznesie. Żona kompozytora na co dzień zajmuje się domem, dziećmi oraz swoim kontem na Instagramie. W 2021 r. mogliśmy poznać ich nieco bliżej dzięki udziałowi w programie "Power Couple".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pani Rubik podpadła fankom
Agata Rubik cieszy się sporą popularnością w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi prawie 170 tys. osób. To właśnie tam dzieli się z fanami przemyśleniami, relacjami z rodzinnych chwil i dowcipnymi spostrzeżeniami na temat ich relacji. Ostatnio upodobała sobie Tik Tokowe filmiki. I właśnie z okazji Tłustego Czwartku opublikowała krótkie nagranie z pączkami.
"Jeżeli chodzi o pączki, to jestem wybredna! Najsmaczniejsze są zawsze te zrobione w domu, od serca. I najlepiej z konfiturą różaną! Moja babcia Ala robiła wybitne. Konfiturę różaną łączyła z powidłami śliwkowymi. Pączki miały niesamowity aromat i były tak samo dobre na drugi i trzeci dzień. Czwartego chyba nigdy nie doczekały. Ala natomiast nie zje pączka z nadzieniem, dla niej najsmaczniejsze są donuty z piankami z Lidla…" - napisała celebrytka pod filmem.
Choć post miał być żartem, fanki celebrytki nie podłapały jej poczucia humoru. W komentarzach pojawiła się krytyka: "Co się stało z tym pączkiem? Uczymy, aby nie generować śmieci i nie marnować jedzenia, więc oby ten pączek znalazł fana jednak", "Nie rzuca się jedzeniem", "Wie pani, ja mam bardzo dużo dystansu. Ale zawsze będzie mnie wnerwiało takie zachowanie"
Agata Rubik nie pozostała głucha na słowa krytyki i odpowiedziała na uszczypliwe komentarze.
"O mamo… przecież to tylko instagramowa rolka z przymrużeniem oka. Ale dla tych co mają wątpliwości - Piotr stał obok, złapał pączka i się nim odpowiednio zaopiekował" - stwierdziła.