Nagrania Ady z "Królowych życia" mogą szokować. Nici w policzku budzą sporo kontrowersji
Adrianna znana z show stacji TTV "Królowe życia" jest bardzo barwną postacią. Gwiazda programu uwielbia zwracać na siebie uwagę i robi to dzięki kolorowym włosom i tatuażom pokrywającym większość jej ciała. Ale jest coś jeszcze.
10.08.2021 12:04
Adrianna z "Królowych życia" nie ukrywa, że korzysta z dobrodziejstw medycyny estetycznej. 50-letnia gwiazda programu chce wyglądać młodo. Ale aby efekty były widoczne, trzeba się nacierpieć. Ostatnio na swoim profilu na Instagramie pokazała, co robi, aby mieć twarz bez zmarszczek, idealną linię szczęki i ładnie wystające kości policzkowe. Nagrania mogą szokować tych, którzy nie mieli pojęcia, jak wykonuje się niektóre zabiegi. Eisenbach dodała długi wpis na ten temat.
"Zabiegi… ja się z tym nie kryję, ile mam lat i że korzystam z tych nowości, które daje świat. Medycyna estetyczna, jak już nazwa mówi, jest po to, żeby wygładzać i się ze starością nie bardzo zgadzać. Po co przytakiwać temu procesowi bez walki, gdy można wyglądać jak barbie lalki. Botoks, kwas czy niteczki tak cudownie działają, że całą naszą twarz od zmarszczek uwalniają" - napisała Ada w swoim stylu.
Opisała też, jak działają poszczególne substancje. Najbardziej kontrowersyjne jest stosowanie nici chirurgicznych, które "fenomenalne podnoszą haczykami skórę do góry nawet i u mega starej rury, by zapobiec grawitacji i takiej to sytuacji, by policzki nie zwisały do brody".
Zobacz także
Adrianna stosuje też lasery, które "wygładzają, czerwonych plam się pozbywają, tatuaże usuwają i dużo innych funkcji jeszcze mają, by pomóc wyglądać tak jak lubimy i tego się nie wstydzimy".
Królowa życia jest świadoma tego, że przyznanie się do poddawania zabiegom może wywołać falę krytyki. "(...) lepiej się odważyć i zrobić coś dla siebie, niż krytykować innych i za własny wygląd szukać winnych" - poradziła komentującym. Dodała, że nikogo do niczego nie namawia - "Jak siebie akceptujesz i nic robić nie potrzebujesz, to super i ja to respektuję".