RozrywkaA było tak blisko! W "Milionerach" znowu nie padła najwyższa wygrana

A było tak blisko! W "Milionerach" znowu nie padła najwyższa wygrana

Wydawało się, że mając jedno pytanie do miliona i wciąż posiadając najlepsze dla wielu koło ratunkowe, czyli pytanie do publiczności, Remigiusz Skubisz zostanie drugim w historii programu milionerem. Niestety postanowił nie ryzykować i wycofał się z gry, wygrywając ostatecznie 500 tys. zł. Zobacz, jakie pytanie przerosło zawodnika, który otarł się o najwyższą wygraną w "Milionerach".

A było tak blisko! W "Milionerach" znowu nie padła najwyższa wygrana
Źródło zdjęć: © Twitter

16.10.2017 | aktual.: 17.10.2017 07:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kiedy w miniony czwartek Remek zagrał va banque i odpowiedział poprawnie na pytanie za 500 tys. zł., wszyscy mieli nadzieję, że zdąży jeszcze usłyszeć od Huberta Urbańskiego pytanie za milion złotych. Niestety, gong przerwał rozgrywkę. Dzisiejszemu odcinkowi od pierwszych minut towarzyszyły ogromne emocje.

Skubisz w ostatnich dwóch odcinkach szedł jak burza, wykazując się ogromną wiedzą, sprytem i błyskotliwością. Dzięki temu zyskał rzeszę fanów, którzy byli zachwyceni jego grą. Kiedy Hubert przeczytał pytanie "Co według Leszka Kołakowskiego jest sklepieniem domu, w którym duch ludzki mieszka?", na twarzy zawodnika wciąż widniał uśmiech. Jednak tym razem postanowił nie ryzykować i poprosił publiczność o pomoc. Niestety głosy rozłożyły się prawie po połowie i Remek nie był w stanie zdecydować się na poprawną odpowiedź. A miał do wyboru "rozum", "Boga", "miłość" i "czas".

Ostatecznie zrezygnował z gry, wygrywając pół miliona złotych. Kiedy Urbański wypisał mu czek, tradycyjnie poprosił go o zaznaczenie odpowiedzi, którą brał pod uwagę. Skubisz powiedział, że zaznaczyłby "rozum" i gdyby tak zrobił, straciłby 460 tys. zł. Poprawna odpowiedź to "czas".

Poprosiliśmy Huberta Urbaskiego o komentarz. Czy żałuje, że nie wypisał czeku na milion złotych?

*- Muszę przyznać, że czułem mrowienie po plecach. Nadzieja na wypisanie kolejnego czeku na milion złotych była ogromna. Ale proszę pamiętać, że pół miliona złotych to również wysoka wygrana. Zresztą nie zapominajmy (…), że w "Milionerach" olbrzymie wygrane, ćwierć miliona złotych czy 125 tys. zł, padają co chwilę *- powiedział Urbański w rozmowie z WP Teleshow

Polska edycja "Milionerów" zadebiutowała w TVN w 1999 r. Choć z pytaniem za milion złotych zawodnicy mierzyli się 14 razy, do tej pory najwyższa wygrana padła tylko jeden raz. Jedynym zwycięzcą, jak na razie, jest Krzysztof Wójcik, który 28 marca 2010 r. odpowiedział poprawnie na pytanie “Z gry na jakim instrumencie słynie Czesław Mozil?”.

Kolejną zawodniczką, która rozpoczęła walkę o milion złotych, była Kamila, która opuściła studio bogatsza o 40 tys. zł.

Obraz
© WP.PL
Komentarze (69)