"1983": O Polsce będzie mówił cały świat. Netflix zdradził, czego się spodziewać
Internetowy gigant nie szczędzi pieniędzy. Miliony wydane na produkcje oryginalne trafiły także do polskich twórców. Netflix ramię w ramię z Agnieszką Holland i najlepszymi polskimi aktorami stworzył pierwszy polski serial, który trafi do subskrybentów na całym świecie. To historyczna chwila!
Za nami uroczysty pokaz dwóch odcinków pierwszego polskiego serialu dla Netfliksa. Po czerwonym dywanie w Teatrze Dramatycznym przeszli twórcy i gwiazdy. Cztery reżyserki i scenarzysta otrzymali czerwone róże. Potem trwała zabawa w kuluarach przy zakąskach z epoki PRL. Dlaczego tak hucznie świętowano wypuszczenie jednego z dziesiątek nowych produkcji? I czy ten rozgłos jest uzasadniony? Byliśmy na premierze i już dziś możemy nieco zdradzić.
Dlaczego to jest ważne?
Monopol USA na tworzenie i eksport seriali oglądanych na całym świecie przechodzi do lamusa dzięki wielkiemu telewizyjnemu graczowi. Netflix pracuje nad 55 nowymi, oryginalnymi produkcjami. Mówi się, że planuje wyłożyć na to nawet 8 mld dolarów. Dzięki tej polityce historie i twórcy z całego świata docierają aż do ponad 130 krajów. Gdyby nie to, nie poznalibyśmy pewnie "Domu z papieru" (z Hiszpanii) czy fenomenalnego niemieckiego serialu "Dark". Część z tej kwoty pochłonęła produkcja "1983” i, jak mówiła na scenie teatru Kelly Luegenbiehl, wiceprezes Netfliksa do spraw produkcji oryginalnych, 30 listopada miliony ludzi będzie mogło zobaczyć Warszawę Agnieszki Holland.
O czym jest ten serial?
Akcja serialu dzieje się w Warszawie w 2003 roku, ale to alternatywny świat i alternatywna historia. Mija 20 lat od zamachów bombowych w polskich miastach, w których zginęli niewinni ludzie. W Polsce panuje komunizm, który obiecuje społeczeństwu ład i bezpieczeństwo. Inwigilacja, Służby Bezpieczeństwa, jednomyślne media publikujące peany na cześć władzy budzą sprzeciw grup działających w podziemiu. Po dwóch dekadach pokoju i dobrobytu, przywódcy reżimu wcielają w życie tajny plan obmyślony wspólnie z nieoczekiwanym przeciwnikiem jeszcze w latach 80. Spisek radykalnie odmieni Polskę i wpłynie na życie wszystkich mieszkańców kraju i całego świata. Intryga odkryta przez bohaterów może wzniecić rewolucję, a rządzący nie cofną się przed niczym, żeby zachować ją w tajemnicy.
Zobacz zwiastun:
Czego możemy się spodziewać?
Na dwa tygodnie przed światową premierą niewiele można zdradzić. Jednak już teraz można spodziewać się koktajlu gatunkowego: political-fiction miesza się tu kryminałem noir. Intrygi, tajemnice, śledztwo komendanta milicji. W dodatku wszystko podane jest w dekoracjach z minionej epoki. Ludzie żyją w mieszkaniach z meblościanką i półkotapczanem. Każdy obywatel jest starannie opisany i skatalogowany w bazie. Mimo, że Warszawa ma wieżowce i kilka linii metra (to obudziło największy entuzjazm widzów premiery), pogrążona jest we mgle (smogu?) i ciemnościach. Obywatele Wietnamu żyjący w Warszawie mają własną dzielnicę, w której załatwia się szemrane interesy.
Kto gra w "1983"?
Maciej Musiał gra Kajetana, młodego studenta prawa, syna ofiar zamachów sprzed 20 lat, pełnego nadziei i wiary w System, jego sprawiedliwość i słuszność. Robert Więckiewicz gra Anatola, skompromitowanego funkcjonariusza, który odkrywa spisek. Młodą przywódczynią grupy rebeliantów, Ofelią, jest Michalina Olszańska. Poza tym w serialu zobaczymy Andrzeja Chyrę, Zofię Wichłacz, Ewę Błaszczyk, Edytę Olszówkę, Wojciecha Kalarusa.
Kiedy i gdzie oglądać "1983"?
Wszystkie 8 odcinków pierwszego sezonu produkcji będzie dostępnych od 30 listopada na platformie Netflix na całym świecie.