"1983": O Polsce będzie mówił cały świat. Netflix zdradził, czego się spodziewać
Internetowy gigant nie szczędzi pieniędzy. Miliony wydane na produkcje oryginalne trafiły także do polskich twórców. Netflix ramię w ramię z Agnieszką Holland i najlepszymi polskimi aktorami stworzył pierwszy polski serial, który trafi do subskrybentów na całym świecie. To historyczna chwila!
16.11.2018 | aktual.: 19.11.2018 09:27
Za nami uroczysty pokaz dwóch odcinków pierwszego polskiego serialu dla Netfliksa. Po czerwonym dywanie w Teatrze Dramatycznym przeszli twórcy i gwiazdy. Cztery reżyserki i scenarzysta otrzymali czerwone róże. Potem trwała zabawa w kuluarach przy zakąskach z epoki PRL. Dlaczego tak hucznie świętowano wypuszczenie jednego z dziesiątek nowych produkcji? I czy ten rozgłos jest uzasadniony? Byliśmy na premierze i już dziś możemy nieco zdradzić.
Dlaczego to jest ważne?
Monopol USA na tworzenie i eksport seriali oglądanych na całym świecie przechodzi do lamusa dzięki wielkiemu telewizyjnemu graczowi. Netflix pracuje nad 55 nowymi, oryginalnymi produkcjami. Mówi się, że planuje wyłożyć na to nawet 8 mld dolarów. Dzięki tej polityce historie i twórcy z całego świata docierają aż do ponad 130 krajów. Gdyby nie to, nie poznalibyśmy pewnie "Domu z papieru" (z Hiszpanii) czy fenomenalnego niemieckiego serialu "Dark". Część z tej kwoty pochłonęła produkcja "1983” i, jak mówiła na scenie teatru Kelly Luegenbiehl, wiceprezes Netfliksa do spraw produkcji oryginalnych, 30 listopada miliony ludzi będzie mogło zobaczyć Warszawę Agnieszki Holland.
O czym jest ten serial?
Akcja serialu dzieje się w Warszawie w 2003 roku, ale to alternatywny świat i alternatywna historia. Mija 20 lat od zamachów bombowych w polskich miastach, w których zginęli niewinni ludzie. W Polsce panuje komunizm, który obiecuje społeczeństwu ład i bezpieczeństwo. Inwigilacja, Służby Bezpieczeństwa, jednomyślne media publikujące peany na cześć władzy budzą sprzeciw grup działających w podziemiu. Po dwóch dekadach pokoju i dobrobytu, przywódcy reżimu wcielają w życie tajny plan obmyślony wspólnie z nieoczekiwanym przeciwnikiem jeszcze w latach 80. Spisek radykalnie odmieni Polskę i wpłynie na życie wszystkich mieszkańców kraju i całego świata. Intryga odkryta przez bohaterów może wzniecić rewolucję, a rządzący nie cofną się przed niczym, żeby zachować ją w tajemnicy.
Zobacz zwiastun:
Czego możemy się spodziewać?
Na dwa tygodnie przed światową premierą niewiele można zdradzić. Jednak już teraz można spodziewać się koktajlu gatunkowego: political-fiction miesza się tu kryminałem noir. Intrygi, tajemnice, śledztwo komendanta milicji. W dodatku wszystko podane jest w dekoracjach z minionej epoki. Ludzie żyją w mieszkaniach z meblościanką i półkotapczanem. Każdy obywatel jest starannie opisany i skatalogowany w bazie. Mimo, że Warszawa ma wieżowce i kilka linii metra (to obudziło największy entuzjazm widzów premiery), pogrążona jest we mgle (smogu?) i ciemnościach. Obywatele Wietnamu żyjący w Warszawie mają własną dzielnicę, w której załatwia się szemrane interesy.
Kto gra w "1983"?
Maciej Musiał gra Kajetana, młodego studenta prawa, syna ofiar zamachów sprzed 20 lat, pełnego nadziei i wiary w System, jego sprawiedliwość i słuszność. Robert Więckiewicz gra Anatola, skompromitowanego funkcjonariusza, który odkrywa spisek. Młodą przywódczynią grupy rebeliantów, Ofelią, jest Michalina Olszańska. Poza tym w serialu zobaczymy Andrzeja Chyrę, Zofię Wichłacz, Ewę Błaszczyk, Edytę Olszówkę, Wojciecha Kalarusa.
Kiedy i gdzie oglądać "1983"?
Wszystkie 8 odcinków pierwszego sezonu produkcji będzie dostępnych od 30 listopada na platformie Netflix na całym świecie.