10 lat temu brała ślub. Znowu stanie przed ołtarzem
Paulina Sykut-Jeżyna z mężem Piotrem świętować będą 10. rocznicę ślubu. Na tę okazję szykują coś wyjątkowego.
Przed Pauliną Sykut-Jeżyną i jej mężem Piotrem świętowanie 10. rocznicy ślubu, czyli rocznicy cynowej lub jak mówią inni - aluminiowej. Para ma świetną okazję do celebrowania swojego związku, który przeszedł już wiele. Medialna kariera Sykut-Jeżyny jest bardzo wymagająca i potrafi nieźle dać w kość prezenterce, dla której i własny ślub nie był w 100 proc. spokojnym wydarzeniem.
Gwiazda Polsatu coraz częściej mówi więc o tym, że planuje... odnowić przysięgę małżeńską.
- 10-lecie to ważny moment dla małżonków. Czuję, że z mężem bardzo tego potrzebujemy, a celebrowanie oraz uświęcenie tego momentu będzie dla nas fajne i dobre - komentuje Sykut-Jeżyna w "Fakcie".
- Druga sprawa, że gdy był nasz ślub i wesele, kręciłam "Must be the music". To był początek programu i bardzo szalony czas. Było dużo zamieszania, fotografów, gości. A dwa dni przed ślubem jeszcze byłam chora i kręciłam zwiastun show w Poznaniu - wspomina.
Prezenterka przyznaje, że tym razem chciałaby, by to wydarzenie było tylko dla najbliższych i nie towarzyszył mu medialny zgiełk.
Sykut poznała swojego przyszłego męża, gdy była jeszcze w liceum. Miała wtedy zaledwie 17 lat. Piotr był od niej 10 lat starszy, ale różnica wieku im nie przeszkadzała. Od tamtej pory stali się właściwie nierozłączni.
Co ciekawe, na ślub zdecydowali się dopiero po 13 latach związku, w 2011 r. Pięć lat później przyszła na świat ich wymarzona córka – Róża. Teraz dziewczynka będzie towarzyszyć im w pięknej ceremonii, którą planują.