Marzyła o nowym uśmiechu
Mimo iż Monika ma 40 lat, oceniający jej wygląd w ulicznej sondzie przechodnie dawali jej o wiele więcej - 50, a nawet 60 lat! Ona sama przyznała, że nie czuje się w swojej skórze dobrze, przeszkadzały jej zmarszczki, ale i tak największe kompleksy wiązały się z uzębieniem. - Mam brzydki uśmiech - wyznała wprost Mai Sablewskiej, która obiecała jej zmianę.
Z pomocą w tym zakresie przyszła Monice ekspertka, implantolożka, Barbara Sobczak, która spełniła marzenia kobiety o pięknym uśmiechu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram