Zygmunt Chajzer wspomina zmarłego wnuka. Wciąż nie potrafi pogodzić się ze stratą
GALERIA
Ten dzień Filip Chajzer, choć chciałby zapomnieć, zapamięta do końca życia. 16 lipca 2015 roku w wypadku pod Płońskiem zginął Maksymilian, jego 9-letni syn. Chłopiec, który podróżował autem z dziadkiem, nie przeżył zderzenia z naczepą tira stojącego na poboczu drogi. Zrozpaczony tragedią prezenter niemal natychmiast zniknął z telewizji i show-biznesu. Dziennikarz musiał nie tylko walczyć z własnym bólem po stracie dziecka, ale również z czyhającymi na każdym kroku, żądnymi sensacji paparazzi. Zygmunt Chajzer również przeżył stratę ukochanego wnuka. W najnowszym wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia" wzruszająco opowiedział o małym Maksie i bólu po jego śmierci.