Życie i cała reszta oczami niemieckich nastolatków
17 lutego w TV 4 startuje nowy serial dla młodzieży "Berlin, Berlin".
Pamiętacie dylematy Brandona, Brendy, Dylana i całej przesłodzonej ekipy serialu Beverly Hills 90210? To zapomnijcie o nich.
19.02.2008 06:47
W Czwórce rusza właśnie europejska odpowiedź na wydumane problemy bogatych, amerykańskich nastolatków. To "Berlin, Berlin” - niemiecka seria dla młodzieży, nagrodzona m.in. Nagrodą Emmy.
Trudno wyobrazić sobie lepszą scenerię do dynamicznego serialu o młodych ludziach niż tętniąca życiem stolica Niemiec.
Lolle mieszka ze swoim kuzynem Svenem (wielkim fanem Sandry Bullock)
w berlińskiej dzielnicy Kreuzberg. Słynie ona z tego, że przyciąga różnej maści oryginały, a Berlin to ich mekka. Jak na maturzystkę przystało, Lolle ma dwa poważne problemy: nie może znaleźć wymarzonej pracy i zdecydować się pomiędzy dwoma chłopakami. W kim ratunek? Oczywiście w przyjaciołach. O utrapieniach wieku młodzieńczego Lolle dyskutuje z Sarah, Hartem, Vero i Aleksem (który zresztą jest na jej liście miłosnych obiektów). Najcenniejszą radę otrzymuje jednak od Rosalie, która stwierdza od ogródek: - Pilnie potrzebujesz seksu!
"Berlin, Berlin” to nie tylko sprawny serial dla nastolatków, ale też kawał niezłej, filmowej roboty. Ciekawostką jest choćby to, że myśli i uczucia Lolle widzowie będą mogli obserwować jako komiksowe scenki - w końcu dziewczyna marzy o tym, żeby zostać cenioną rysowniczką.