Zwyczajny olbrzym

Zwyczajny olbrzym
Źródło zdjęć: © komiks.wp.pl

W ujęciu brytyjskiego artysty Goliat to poczciwy przeciętniak, wyróżniający się jedynie wzrostem i wagą. Uwielbia pracować przy biurku i kiepsko radzi sobie z mieczem. Ostatnie, czego chce, to zmierzyć się z najdzielniejszym z Żydów, ale jego przełożony ma własny plan - jest bowiem przekonany, że nikt nie odważy się stanąć naprzeciw olbrzyma. Dlatego Goliat dzień w dzień ubiera się w wykutą specjalnie na tę okazję zbroję i w towarzystwie giermka (także przydzielonego specjalnie na tę okazję, wcześniej nikt mu nie służył) rusza do doliny.

Stoi w niej niemal zupełnie opuszczony, a bezsens jego misji podkreśla fakt, że żaden z głównych bohaterów (a wraz z nimi czytelnik) nigdy nawet nie widział żydowskiej armii - muszą wierzyć przełożonym na słowo, iż naprawdę skrywa się ona za wzniesieniem.* Z czasem Goliat zaczyna kwestionować rozkazy,* zaś gdy dochodzi do konfrontacji z Dawidem (będącym tu bohaterem drugoplanowym, ani razu nie pada nawet jego imię), nie do końca wie, co się właściwie dzieje.

Obraz

Gauld rozrysowuje historię Goliata z godnym podziwu umiarem.* Na spokojnych, niemal pustych, biało-brązowo-czarnych kadrach opowiada smutną historię zwykłego człowieka, który nie rządzi nawet własnym życiem*. Niewiele tu słów (przeczytanie całego albumu zajmuje kilkanaście minut), rysunki zaś są maksymalnie uproszczone, niemal dziecinne. Jednak to zagranie celowe, mające podkreślić, że mamy do czynienia z alegorią.

Kunszt autora polega na tym, że z biblijnej przypowieści o zwycięstwie małego nad wielkim, Gauld robi przypowieść o bezsensie ludzkiego losu i okrucieństwie systemu. Goliat ginie wbrew sobie. Nigdy nie był wojownikiem i nie pchał się na front. Nie do końca rozumie nawet misję, którą mu powierzono. I zdecydowanie nie jest człowiekiem z legend, które krążą o nim w obu armiach. Jego los leży w rękach potężniejszych od niego, którzy narażają go tylko dla własnych korzyści. Nie pozostaje mu nic innego jak, niczym bohaterowie "Paragrafu 22", robić swoje i bezustannie dziwić się głupocie świata.

Dwuznaczna jest tu też rola Dawida. Żydowski bohater pojawia się tylko na chwilę. Wyłania się z mgły, mamrocze coś o gniewnym Bogu, do którego należy wojna i trupie Goliata, mającym być "wydanym ptactwu niebieskiemu i zwierzynie polnej", a następnie po prostu zabija poczciwego olbrzyma, ucina mu głowę i odchodzi.* Absurd i okrucieństwo tej sceny to nie tylko komentarz na temat wojny, ale także starotestamentowego, gniewnego i mściwego Boga* - wszak nie przez przypadek Gauld wybrał takich, a nie innych bohaterów.

Obraz

"Goliat" to gorzka, liryczna refleksja o jednostce uwięzionej w pułapce własnego życia. Melancholijna elegia ku czci przeciętności i normalności. Jej bezwolny bohater nie jest pozbawiony zdolności do refleksji, brak mu jedynie odwagi, by przeciwstawić się absurdalnym instrukcjom. A gdy ginie, śmierć jego pozbawiona jest nie tylko bohaterstwa, ale i znaczenia. Jej jedynym świadkiem jest giermek, wszyscy inni poznają już tylko legendę.

Oszczędność formy, na jaką zdecydował się Tom Gauld może odstraszać, ale kryje się pod nią kunsztowna, precyzyjnie poprowadzona opowieść. Pośród efektownych, rozgadanych komiksów, w których wciąż coś się dzieje, łatwo przegapić "Goliata", ale byłby to duży błąd.

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta