Zuza Walkowiak: skandalistka z "Top Model" przeszła radykalną zmianę
Spokorniała i złagodniała?
None
"Top Model" jest kopalnią celebrytek. Co do tego chyba nikt nie ma najmniejszych wątpliwości. Mało która uczestniczka show robi zawrotną karierę na międzynarodowych wybiegach, za to o większości z nich można przeczytać w plotkarskich magazynach. Jedną z gwiazdek, którą wylansował program, była Zuza Walkowiak (pseudonim: Zula), która z impetem wdarła się do polskiego show-biznesu i przez długi czas nie pozwalała o sobie zapomnieć.
Choć szybko odpadła z show TVN, na dobre zapisała się w pamięci widzów. Zawsze stawiała na swoim i nie uznawała sprzeciwu. Wyszczekana, niepokorna, zadziorna i czasem bezczelna - przez kilka lat uchodziła za prawdziwą skandalistkę. Wystarczy choćby wspomnieć o odważnej okładkowej sesji dla magazynu "CKM" i głośnej seksaferze w show-biznesie, która rozpętała się w 2013 roku.
Przypomnijmy, że dwa lata temu Walkowiak oskarżyła organizatora Polskiej Gali podczas Festiwalu Filmowego w Cannes, Mariusza Pujszo, że pod przykrywką firmy producenckiej prowadzi "burdel". W odpowiedzi na te zarzuty reżyser zdradził, że Zula próbuje się na nim mścić za to, że w 2012 roku odesłał ją z Cannes do domu. Podobno miał ku temu powody, bo Walkowiak okradła współlokatorki i zachowywała się wulgarnie. Pujszo zgłosił nawet sprawę do sądu, a w pozwie oskarżył dziewczynę o zniesławienie. W rezultacie uczestniczka "Top Model" trafiła do aresztu i została obciążona karą 9 tysięcy złotych grzywny. Oprócz tego, musiała wpłacić dodatkowe 5 tysięcy złotych na rzecz PCK. Po tej aferze słuch o niej zaginął.
Dziś celebrytka unika czerwonego dywanu. W zamian za to, chętnie dzieli się swoimi zdjęciami z fanami za pośrednictwem portali społecznościowych. Co ciekawe, Zula pracuje obecnie w jednym z poznańskich salonów fryzjerskich, a jej wielką pasją stał się... fitness.
Zobaczcie wideo, w którym Michał Baryza opowiada o seks-propozycjach w show-biznesie, a na kolejnych slajdach możecie sprawdzić, jak zmieniła się uczestniczka "Top Model". Spokorniała?
AR