Żona Ellen DeGeneres oskarża Seagala: "Rozpiął rozporek w trakcie omawiania sceny"
Żona Ellen DeGeneres, Portia de Rossi, podzieliła się w mediach społecznościowych przykrym doświadczeniem z udziałem Stevena Seagala. To nie pierwsza historia z udziałem aktora.
Ukochana dziennikarki podzieliła się swoją historią na Twitterze. Do przykrego zdarzenia doszło wtedy, kiedy Portia de Rossi była przesłuchiwana do jednego z filmów Stevena Seagala.
- Moje ostatnie przesłuchanie do filmu Stevena miało miejsce w jego biurze. Powiedział mi, że ważna jest też chemia poza planem i rozpiął rozporek swoich spodni. Wybiegłam i zadzowniłam do mojego agenta, który odpowiedział: "Cóż, nie wiedziałem, czy jest w twoim typie".
"Variety" próbowało skontaktować się z przedstawicielami de Rossi i Seagala, lecz bez skutku.
Jakiś czas temu inna aktorka opowiedziała o swoich doświadczeniach ze Stevenem Seagalem. Julianna Margulies zdradziła, że przed laty spotkała się z aktorem w pokoju hotelowym, aby omówić scenę, którą razem odgrywali.
- Upewnił się, że zobaczyłam jego broń, której do tej pory nigdy w życiu nie widziałam. Wyszłam stamtąd bez szwanku. Nigdy nie zostałam zgwałcona, nigdy nie doznałam krzywdy. Nie wiem, jak wydostałam się z tamtego pokoju - opowiadała swoją historię.
Coraz więcej tego typu historii wychodzi na światło dzienne. W środę, 6 listopada, pojawiły się oskarżenia wobec aktora - Charliego Sheena.Gwiazdor, zarażony wirusem HIV, jako 19-latek miał zgwałcić 13-letniego kolegę z planu. Jak na razie nie pojawił się żaden komentarz ze strony artysty.
Czy Seagal odpowie na zarzuty stawiane przez Portię de Rossi?