Znamy zwycięzcę szóstej edycji "Master Chefa"! Zwyciężył Mateusz Zielonka
Walka o tytuł "Master Chefa" w finale przybrała zawrotne tempo. Zwycięzca jednak mógł być tylko jeden. Show wygrał uzdolniony kucharz z pasją do surfowania.
10.12.2017 | aktual.: 11.12.2017 12:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na ostatniej prostej do zdobycia tytułu zwycięzcy szóstej edycji "Master Chefa" znalelźli się Damian Sobek, Mateusz Zielonka i Mateusz Guncel. Panowie w towarzystwie swoich bliskich i rodzin musieli popisać się najwyższymi umiejętnościami kulinarnymi. Przed nimi stało niełatwe zadanie. W pierwszym etapie musieli przygotować wegetariańskie dania z warzyw w określonym kolorze – zielonym, żółtym, lub czerwonym. Choć wszyscy popisali się kreatywnością, odpadł Damian.
W ścisłym finale znalazło się dwóch Mateuszów i jak żartowano, walczył ze sobą Śląsk – Górny z Dolnym. Panowie mieli jeszcze wyżej postawioną poprzeczkę. W dwie godziny musieli przygotować degustacyjne menu złożone z pięciu dań: od przystawki po deser. Obaj uwijali się w pocie czoła, biegając od kuchni do spiżarni. Choć nieco szybszy był Guncel, jeden i drugi zmieścił się w czasie. Obaj także łączyli tradycyjną kuchnię z nowymi kulinarnymi trendami. Jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia. Do oceny deseru jeden i drugi Mateusz szli łeb w łeb, a jurorzy ogłaszali remis. Ostatecznie zwyciężył Mateusz Zielonka!
Dwudziestoparoletni Ślązak gratulował koledze, ale nie ukrywał, że jest mu przykro. Magda Gessler zapewniła jednak, że decydowały milimetry, a Mateusz jest bardzo młodym i bardzo zdolnym kucharzem i wszystko jeszcze przed nim. Zielonka z kolei, choć sam niedowierzał, usłyszał od jurorów, że zasługiwał na zwycięstwo jak mało kto. Gratulujemy!