"Zmiennicy": niezapomniany serial żerował na katastrofie? Oskarżeniom nie było końca

Serial ten był ostatnią produkcją Stanisława Barei. Mimo iż reżyser zmarł przed pokazaniem w telewizji premierowego odcinka, to został oskarżony m.in. o to, że żerował na katastrofie lotniczej i cytował w "Zmiennikach" swoje poprzednie produkcje.

Niezapomniany hit
Źródło zdjęć: © EastNews

/ 10Niezapomniany hit

Obraz
© EastNews

*"Zmiennicy" to polska telewizyjna seria, która do dziś cieszy się dużą sympatią widzów. W serialu rzeczywistość została ukazana przez pryzmat perypetii kierowców fikcyjnego warszawskiego przedsiębiorstwa taksówkowego. Akcja skupiona była wokół auta o numerze bocznym 1313. Najpierw był to niebieski Polski Fiat 125p. Na końcu pierwszego odcinka ruszył on w ostatni kurs, który zakończył się fatalnie, ponieważ samochód spadł na pomnik Zwycięskiej Myszy Postępu i Tradycji. Jego następcą został ten sam model auta, tym razem jednak w kolorze żółtym. W toku serii taksówka została uprowadzona i przerobiona na "skarbonkę" przechowująca w obszyciu fotela kierowcy 50 tysięcy dolarów. Serial ten był ostatnią produkcją Stanisława Barei. Mimo iż reżyser zmarł przed pokazaniem w telewizji premierowego odcinka, został oskarżony m.in. o to, że żerował na katastrofie lotniczej i cytował w "Zmiennikach" swoje poprzednie obrazy. Nie brakowało również innych tajemnic oraz ciekawych zwrotów akcji, o których widzowie nie mieli
pojęcia. Poznajcie ciekawostki związane z telewizyjnym hitem! *

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Rola główna

Obraz
© EastNews

Z góry zakładano, że w postać Kasi-Mariana wcieli się Jadwiga Jankowska-Cieślak. Aktorka jednak musiała odmówić, gdyż miała już podpisany kontrakt na zagraniczny film. Wtedy właśnie propozycję roli skierowano do żony scenarzysty serialu, Ewy Błaszczyk.

- Co, będziesz wiecznie grała matki Gorkiego? - zapytał ją mąż. - I zostałam Marianem Koniuszko. Z potrzeby chwili. Przykleiliśmy na chwilę wąsy. "Może być", ocenił Bareja. Bawiła mnie ta przebieranka. I okazała się miłą przygodą - wyznała aktorka w jednym w wywiadów.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Poświęcenie

Obraz
© EastNews

W produkcji pojawił się Piotr Pręgowski, który wcielił się w postać tajskiego studenta Krashana. Do roli pozwolił sobie nawet znacznie wyskubać brwi. Ciemną karnację dodatkowo uzyskano dzięki specjalnemu podkładowi.

Aktorowi przydała się znajomość wschodnich sztuk walki. Świetnie bowiem naśladował polszczyznę koreańskiego mistrza karate, z którym miał okazję trenować. W Bangkoku artysta stoczył również autentyczny bokserski pojedynek. Choć udało mu się wygrać, to postanowił oddać nagrodę pieniężną swojemu przeciwnikowi, mistrzowi stylu muay thai.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Znikający rekwizyt

Obraz
© PAP/TVP

Serial ten nakręcono w drugiej połowie lat 80. W związku z tym również na planie nie brakowało zabawnych sytuacji. Jedną z nich była znikająca kiełbasa.

To w niej ukryto narkotyki, które przemycał grany przez Piotra Pręgowskiego bohater. W tamtym czasie wędlina była na kartki, dlatego właśnie ten jadalny rekwizyt cały czas znikał w dziwnych okolicznościach.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Porównania do katastrofy

Obraz
© EastNews

Emisję serialu rozpoczęto jesienią 1987 po śmierci reżysera, Stanisława Barei. W maju, kilka miesięcy wcześniej, doszło do katastrofy w samolotu "Tadeusz Kościuszko". Maszyna rozbiła się w Lesie Kabackim i zginęły wtedy 183 osoby. Jak czytamy w jednej z gazet, ta tragedia stała się podstawą do oskarżeń przeciwko Barei.

"W odcinku "Safari" jest scena z kołem odpadającym od startującego samolotu. Kilka kolejnych scen ilustruje chaos panujący w ówczesnym lotnictwie cywilnym i każe wątpić w sprawność techniczną samolotów. Na podstawie tego fragmentu oskarżono reżysera na wizji, że żeruje na tragedii. Wcześniej te sceny zostały usunięte z filmu, by nie urazić bliskich ofiar katastrofy, ale kontrowersyjne fragmenty odtworzono specjalnie na potrzeby telewizyjnej dyskusji, która była rodzajem medialnego linczu na nieżyjącym reżyserze" - informuje "Nostalgia".

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Odniesienia do przeszłości

Obraz
© PAP/TVP

To jednak nie koniec problemów Barei. Krytycy zarzucali mu, że w niejednej scenie "Zmienników" cytował swoje poprzednie produkcje.

Choćby pies Cywil, który wyczuwał narkotyki w bagażach na Okęciu, stanowił przypomnienie jego serialu z 1970 roku. W dodatku w odcinku 15 pojawił się motyw bloku z mieszkaniem nr 13 przy ul. Alternatywy 4. Przebieranie kobiety za mężczyznę nazywano również banalnym pomysłem, który już dawno się zużył.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Podrabiane koszulki

Obraz
© EastNews

Produkcja ta niejednokrotnie kpiła z absurdów PRL-u. W serialu jest mnóstwo scen i gagów przedstawiających ówczesną rzeczywistość w groteskowy sposób.

Bohaterowie stali na zmianę w kolejkach, a kiedy w sklepie rzucali towar, oni kombinowali, jak być w kilku miejscach jednocześnie. Aktorzy byli również często ubierani w koszulki z wielkim napisem "Levi’s". Nie stanowiły one jednak odpłatnego lokowania produktu, a jedynie znalazły się tam przypadkiem.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Popularny dowcip

Obraz
© EastNews

Mieczysław Hryniewicz, po latach, w jednym z wywiadów przyznał:

- Koszulki zakupiono hurtem na bazarze pod Warszawą. To były podróbki. Sam miałem ich kilka do pracy w serialu, bo przecież zdjęcia trwały stosunkowo długo i jedna by mi nie wystarczyła. Po latach przy jakiejś okazji poznałem przedstawicielkę firmy "Levi’s" i zażartowałem, że powinni mi zapłacić za reklamę ich produktu. Na co usłyszałem, że to raczej ja powinienem zapłacić grzywnę za kupowanie i używanie podrabianej odzieży.

Obraz
Obraz
Obraz

/ 10Lewe papiery

Obraz
© EastNews

W produkcji wykorzystano jeden dowód osobisty, który po pewnych modyfikacjach należał do trzech różnych osób, czyli Mariana Koniuszki, Jana Oborniaka oraz jego brata, Macieja.

We wszystkich przypadkach mężczyźni posiadali ten sam rysopis: wysoki, oczy niebieskie, blizna na brodzie. Oprócz tego urodzili się w tym samym miejscu, czyli w Warszawie, oraz otrzymali dokument od Naczelnika Dzielnicy Warszawa Praga Południe. Na dowodzie było także dosyć wyraźnie widać, iż wprowadzano w nim zmiany.

Obraz
Obraz
Obraz

10 / 10Sztuczne owłosienie

Obraz
© EastNews

Główna bohaterka korzystała przynajmniej z dwóch par sztucznych wąsów. Jednoczęściowe miała na sobie w odcinku, w którym podwoziła Helenę Koniuszkową. Wtedy też odkleiła je jednym szybkim ruchem.

Później nakładano jej wąsy dwuczęściowe. W jednej ze scen Kasia zauważa bowiem, że ma na sobie tylko jedną ich połówkę. Tak samo dzieje się w epizodzie, w którym Jacek po bójce orientuje się, iż Marian jest kobietą. Wtedy też odkleja z jego twarzy każdą z połówek z osobna.

Obraz
Obraz
Obraz

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta