Zmarł dziennikarz Jay Barbree. O lotach w kosmos z NASA wiedział wszystko

Zmarł Jay Barbree, dziennikarski "weteran", jak określił go były pracodawca, stacja NBC News. Dziennikarz zajmował się tematyką kosmiczną, był pionierem relacjonowania przedsięwzięć NASA. Reporter odszedł w wieku 87 lat.

Jay Barbree rozpoczął karierę związaną z opisywaniem poczynań NASA w 1957 r. kiedy to agencja borykała się z serią upokarzających eksplozji rakiet. Rok później współpracę zaproponowała mu stacja NBC. Od tego rozpoczęła się jego telewizyjna kariera, która trwała blisko 61 lat.

Dziennikarz relacjonował wszystkie załogowe misje kosmiczne NASA, których w sumie było aż 166. Napisał również kilka książek poświęconych działalności agencji, w tym "Moon Shot" i "Live from Cape Canaveral: Covering the Space Race from Sputnik to Today", przy czym druga była swojego rodzaju pamiętnikiem dziennikarza.

Na emeryturę Jay Barbree przeszedł dopiero kilka lat temu, bo w 2017 r. Dziennikarz miał żonę, Jo, z którą pobrał się w 1960 r. i doczekał się dwóch córek oraz kilkorga wnucząt. Zmarł w piątek, 14 maja. Miał 87 lat.