"Złotopolscy": Ich miłości kibicowała cała Polska
Marylce i Kacprowi nie było pisane być razem
Wielu widzów śledziło "Złotopolskich", by móc oglądać takie gwiazdy jak choćby Anna Przybylska i Andrzej Piaseczny. Wątkiem miłosnym granych przez nich bohaterów żyła niegdyś cała Polska. Przypomnijcie sobie, jak to wszystko się zaczęło!
W czerwcu minie 18 lat od czasu emisji premierowego odcinka "Złotopolskich". I mimo że w 2010 roku produkcja przestała być realizowana, wciąż pozostaje jednym z najdłużej emitowanych seriali w naszym kraju. Seria powstała w ramach konkursu na pierwszą polską telenowelę. Oprócz niej, do rywalizacji o sympatię widzów stanęły takie seriale jak "Zaklęta" oraz "Klan". Zwycięzcą pojedynku okazała się saga o losach Lubiczów, która zyskała miejsce na antenie Jedynki. Mimo że historia Złotopolskich zajęła drugie miejsce, władze TVP również zdecydowały się na jej realizację. Ich decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę. Serial doczekał się w sumie 1121 odcinków, które złożyły się aż na czternaście sezonów. Choć publiczność zaczęła z czasem narzekać na poziom i jakość przedstawianych historii, to przed ekranami telewizorów wciąż zasiadała rzesza fanów. Wielu widzów śledziło "Złotopolskich", by móc oglądać takie gwiazdy jak choćby Anna Przybylska i Andrzej Piaseczny. Wątkiem miłosnym granych przez nich bohaterów żyła
niegdyś cała Polska. Przypomnijcie sobie, jak to wszystko się zaczęło! AR/KJ/AOS