Zenek Martyniuk zaskoczony decyzją syna. "Nawet nie wiem, że się zaręczył"
Gwiazdor disco polo swego czasu mocno tłumaczył się z występków syna. Teraz wyraźnie odciął pępowinę Daniela, do tego stopnia, że nie wiedział o jego kolejnych zaręczynach. Jak na tę wieść zareagował Zenek?
Perypetie Daniela Martyniuka to gotowy scenariusz na film. Nieudane małżeństwo zawarte z powodu ciążowej wpadki, zachłyśnięcie się internetową popularnością, używki, awantury, łamanie prawa - tak do niedawna wyglądało życie syna gwiazdora disco polo. Jednak po rozwodzie 33-latek wyszedł na prostą - dokończył studia, zaczął pracować, ustatkował się też u boku dawnej partnerki Faustyny.
Wygląda na to, że Daniel dojrzał do kolejnego kroku. W ubiegłym tygodniu oświadczył się ukochanej. Choć jego ojciec, znany z występów w TVP, nie może narzekać na zarobki, powiedział, że nie zamierza organizować mu drugiego wesela. Dumna Faustyna zapewniła, że ma własne oszczędności i wcale nie zależy jej na wystawnym przyjęciu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młodzi zaręczyli się więc bez wiedzy seniora rodu. Gdy redakcja "Twojego Imperium" zadzwoniła z tą wieścią do Zenka Martyniuka, ten nie krył zaskoczenia.
- Ja nawet nie wiem, że Daniel się zaręczył. Czy jestem zadowolony? Nawet nie wiem, jak to komentować. Daniel jest dorosłym człowiekiem, a ja i żona nie wnikamy w jego wybory życiowe. Jak sobie pościele, tak się wyśpi - skomentował.
Dawniej Danuta Martyniuk nie przepadała za Faustyną. W ostatnim czasie jednak mama Daniela zbliżyła się z jego ukochaną. Czyżby Zenek wciąż był niechętny narzeczonej syna? I czym młoda prawniczka im podpadła? Znając tą rodzinkę, prędzej czy później poznamy odpowiedź.
