Zenek Martyniuk ma dość. Jest załamany zachowaniem syna

Daniel Martyniuk przysparza ojcu zmartwień
Daniel Martyniuk przysparza ojcu zmartwień
Źródło zdjęć: © Instagram, ONS

07.10.2020 21:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od czasu rozwodu Daniel Martyniuk nie daje nam o sobie zapomnieć. Obsmarował byłą żonę w mediach i nie czuje z tego powodu najmniejszych wyrzutów sumienia. Za to jego ojciec ma dość.

Daniel Martyniuk, o którym z powodu rozwodu znów zrobiło się głośno, od jakiegoś czasu, na zmianę z mamą Danutą, obsmarowuje w mediach byłą żonę i jej rodzinę. Najpierw matka Daniela publicznie zażądała zwrotu "rodowego pierścionka" i pochwaliła się zawrotną ceną wózka swojej wnuczki, później Daniel udzielił wywiadu "Super Expressowi", zapominając, że gardzi mediami plotkarskimi, o czym wspominał niedawno.

W wywiadzie syn króla disco polo zdradził intymne szczegóły ze wspólnego pożycia z byłą żoną. Nazywał ją beztalenciem, wypominał złe oceny na szkolnym świadectwie i zarzucił, że zaszła z nim w ciążę, bo chciała zostać gwiazdą.

O ile Danuta skora była stanąć po stronie syna, o tyle Zenek jest załamany poczynaniami jedynaka. W rozmowie z Plotkiem osoba z otoczenia rodziny zdradziła:

- Zenek jest załamany. Uważa, że Daniel powinien ponosić konsekwencje swoich wyborów i zacząć zachowywać się jak dorosły facet. Na tym tle dochodziło w ostatnich tygodniach do wielu kłótni z żoną, która mimo kolejnych afer, stała twardo po stronie syna. Ale nawet ona zrozumiała, że nie tędy droga. Oni w ogóle nie przejmują się reputacją i wizerunkiem, chcą tylko, żeby Daniel się uspokoił. Boją się, że sytuacja będzie eskalować i przez niego nie będą mieli kontaktu z wnuczką.

Choć wielu uważa, że Daniel jest rozpieszczonym jedynakiem, który nigdy nie musiał zarabiać na swoje zachcianki, więc najlepszym sposobem byłoby całkowite odcięcie go od pieniędzy rodziców, podobno Zenek nie zdecyduje się na taki krok: - To raczej nie wchodzi w grę, w końcu to ich syn. Nie pozwolą, żeby wylądował na ulicy. Poza tym, próbowali już grać tą kartą w przeszłości i pomagało to tylko na chwilę – powiedziało źródło.

Źródło artykułu:WP Teleshow