Żebrowska zamieściła wpis o wyborach. Tylko dlaczego w samych szortach?

Dzień wyborów parlamentarnych za nami. Na gorąco politycy, aktorzy, celebryci, influencerzy dzielą się swoimi opiniami na temat wyników głosowania. Nie wszystko jest jeszcze rozstrzygnięte, trwa liczenie głosów. "Tylko żadnych wałków" – przestrzega na Instagramie Ola Żebrowska.

Ola Żebrowska
Ola Żebrowska
Źródło zdjęć: © Instagram

Aleksandra Żebrowska znana jest z małżeństwa z aktorem Michałem Żebrowskim oraz aktywności w sieci, gdzie ceni się jej naturalność i otwartość. Na Instagramie pokazywała macierzyństwo bez cukru i bez ściemniania, że zawsze jest perfekcyjnie.

"Myślę, że przez dostęp do social mediów, gdzie ludzie dzielą się tym, co się u nich dzieje, nie jesteśmy skazane na to, że o macierzyństwie wiemy tylko z książek czy magazynów, gdzie wszystko jest idealne" - uważa Żebrowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Media społecznościowe służą też Żebrowskiej do komentowania aktualnych wydarzeń w naszym kraju. "Brawo za frekwencję i podziękowania dla wszystkich pilnujących liczenia głosów!" - napisała influencerka. Zapominając przy tym o podziękowaniach dla tysięcy osób liczących głosy. Jednak nie sam wpis zaskoczył internautów, lecz zdjęcie do niego dołączone.

Ola Żebrowska postanowiła bowiem wzbogacić swój przekaz o zdjęcie, na którym stoi w rzece w samych szortach (obrócona tyłem do obiektywu aparatu). Fotografia jest ciekawa, tylko czy pasuje do wpisu związanego w wyborami do Sejmu i Senatu?

"Tylko żadnych wałków" – przestrzega na Instagramie Żebrowska. W całej Polsce trwa liczenie głosów. Tuż po 10 odbyła się pierwsza w poniedziałek konferencja Państwowej Komisji Wyborczej. Szef PKW Sylwester Marciniak przekazał, że "na 416 obwodowych komisji za granicą otrzymaliśmy protokoły z 300". "Realne jest, że wszystkie zmieszczą się do godziny 21" – oświadczył.

Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (64)