Zdesperowane gwiazdy zrobią wszystko dla sławy?
Fala popularności reality-show typu "Big Brother" czy "Bar", dała chwilową rozpoznawalność wielu uczestniczkom programów. Większość z nich marzyła o sławie i wejściu na dłużej do mainstreamu. Niestety, stacje telewizyjne nie miały na nie dobrego pomysłu. Atrakcyjne dziewczyny musiały radzić sobie bez wsparcia producentów, którzy jeszcze niedawno promowali je w bijących rekordy oglądalności programach. W większości wypadków, ambitne ślicznotki praktycznie nie miały zbyt wiele do zaoferowania prócz seksownego ciała. Niektóre podobno potrafiły śpiewać, ale mało kogo to interesowało. Pozostały im jedynie magazyny dla panów, na łamach których mogły zaprezentować swoje wdzięki. Wielkie marzenia o sławie okazały się kolorowym snem bez "happy endu".
Rozbierane sesje szansą na sukces?
Fala popularności reality-show typu "Big Brother" czy "Bar", dała chwilową rozpoznawalność wielu uczestniczkom tych programów. Większość z nich marzyła o sławie i wejściu na dłużej do mainstreamu.
Niestety, stacje telewizyjne nie miały na nie dobrego pomysłu. Atrakcyjne dziewczyny musiały radzić sobie bez wsparcia producentów, którzy jeszcze niedawno promowali je w bijących rekordy oglądalności programach. W większości wypadków ambitne ślicznotki praktycznie nie miały zbyt wiele do zaoferowania prócz seksownego ciała. Niektóre podobno potrafiły śpiewać, ale mało kogo to interesowało.
Pozostały im jedynie magazyny dla panów, na łamach których mogły zaprezentować swoje wdzięki.
Wielkie marzenia o sławie okazały się kolorowym snem bez "happy endu".
AOS/KŻ
Angelika Fajcht walczy o przetrwanie w show-biznesie
Właśnie ukazał się najnowszy numer miesięcznika "Playboy", w którym można zobaczyć Angelikę Fajcht, uczestniczkę 2. edycji "Top model".
Być może o dziewczynie nie byłoby tak głośno, gdyby pewien projektant nie postanowił sprawdzić jakości jej biustu. Ten pomysł wywołał jedną z największych burz w polskich mediach 2011 roku.
Uczestniczka "Top model" została gwiazdą "Playboya"
Absolutnie nie jesteśmy zdziwieni takim rozwojem sprawy. Angelika nie miała szans na finał "Top model", więc jedyne co jej pozostało, to rozbierana sesja w "niegrzecznym pisemku".
Warto jednak zauważyć, że najnowsze zdjęcia Fajcht są wysmakowane i żaden mężczyzna nie testuje autentyczności jej piersi.
Zuza Walkowiak od początku wiedziała, po co przyszła do "Top model"
Podobna sytuacja spotkała Zuzę Walkowiak, bohaterkę 1. edycji "Top model". Zdesperowana dziewczyna tak bardzo chciała przebić się do show-biznesu, że postanowiła rozebrać się na łamach magazynu "CKM". I była z tego powodu niezwykle dumna.
Jola Rutowicz potrafi być seksowna?
Jolanta Rutowicz, uczestniczka dwóch edycji "Big Brother", również postanowiła wykorzystać "5 minut" sławy i zaszczyciła swoją obecnością rozkładówkę miesięcznika "CKM".
Skandalistka nigdy nie była ikoną piękna, ale sesja zdjęciowa z jej udziałem cieszyła się wielką popularnością. Ludzie byli ciekawi, co "kobieta koń" pokaże czytelnikom.
Maja Frykowska kiedyś słynęła głównie ze skandali
O ile współczesne celebrytki mają całkiem sporo możliwości pokazania się w mediach i nakręcania popularności, to ich poprzedniczki nie mały tak łatwo.
Po skończonej edycji "Big Brother" Maja Frykowska nie miała wyboru i w końcu trafiła na rozkładówkę. Żadna telewizja nie zaproponowała jej współpracy. Dopiero kilka lat temu gwiazdce udało się zaistnieć w mediach i poprowadzić swój własny program na kanale Tele5.
Monika Sewioło nie podbiła serca Polaków
Maję Frykowską doskonale zna Monika Sewioło, mieszkanka domu Wielkiego Brata. Uczestniczka reality-show próbowała utrzymać popularność po wyjściu z programu, ale bezskutecznie.
TVN również jakby zapomniał o swojej byłej podopiecznej. Cóż innego jej pozostało, jak nie naga sesja w "Playboyu"?
Anna Hoksa zniknęła z mediów
Anna "Barbie" Hoksa również wylądowała na okładce "Playboya". Sympatyczna mieszkanka domu Wielkiego Brata nie miała predyspozycji do zostania gwiazdą show-biznesu. Ostatnią deską ratunku było czasopismo dla panów.
Magda Modra wciąż bywa na slonach
Magda Modra to prawdziwa weteranka polskich programów rozrywkowych. Wystąpiła m.in w "Gladiatorach", "Amazonkach" i dwóch edycjach "Baru". Obecnie nadal można ją oglądać na antenie Polsat Play, ale zanim Modra ugruntowała pozycję w show-biznesie, to pokazała swoje wdzięki na łamach "CKM". I to trzykrotnie!
Tylko Dodzie się udało
Doda to chyba jedyna gwiazdka reality-show, która faktycznie dorobiła się spektakularnej popularności. Artystka skorzystała na udziale w dwóch edycjach "Baru" i nagłośniła swoje nazwisko w mediach.
Jako jedyna wiedziała, że aby stać się prawdziwą "królową", trzeba walczyć o sławę na kilku polach: śpiewać, tańczyć, oceniać inne gwiazdy, rozwodzić się i przede wszystkim szokować. A przy okazji rozbierać się w każdym poczytnym magazynie dla panów.
AOS/KŻ