Zbudują dom Wiśniewskiemu. Za darmo? Wszyscy nabrali wody w usta
25.04.2023 07:23, aktual.: 25.04.2023 07:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Michał Wiśniewski przygotowuje się do imponującego rozmachem projektu budowlano-medialnego. Ma postawić dom i pokazywać to widzom. W planach jest 60-odcinkowy serial, który pokaże w internecie. Kto za to zapłaci? Wszyscy zaangażowani nie chcą o tym rozmawiać.
Dom, a nie willa
W kolejnych odcinkach będziemy śledzić postępy budowy. Można się o tym dowiedzieć ze zwiastuna, Wiśniewski anonsuje w nim produkcję, którą określa jako vlog, czyli wideo blog, zatytułowaną "Jestem, jaki jestem 3, czyli Wiśnia buduje". Z trailera dowiadujemy się, że będzie to opowieść o tym, co się dziś dzieje u Wiśniewskiego i jego rodziny, a głównym tematem będzie budowa willi.
W opisie trailera Wiśniewski zapewnia: "Jestem zwycięzcą i mam tę myśl, to przekonanie, że dobiję do brzegu, że choć poturbowany i bardzo zmęczony, będę mógł zamknąć za sobą drzwi do domu. Do własnego domu - przystani, której już nikt nigdy mi nie odbierze. Zapraszam wszystkich na plac budowy mojego domu!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ale kiedy Wirtualnej Polsce udało się dotrzeć do Wiśniewskiego, okazało się, że chce on jak najwięcej szczegółów utrzymać w tajemnicy.
- Nic nie powiem! - rzuca Wiśniewski z uśmiechem. - Nic nie powiem, bo nie chcę niczego zdradzać. Cały sens tego programu polega na tym, aby z odcinka na odcinek odkrywać kolejne elementy projektu. Nie chcę nic zdradzać już dziś, żeby nie odbierać nikomu przyjemności oglądania i dowiadywania się, co się będzie dalej działo. Powiem tylko, że lekko się krzywię na słowo willa, bo ono od razu przynosi pewne konotacje. Zdecydowanie bardziej wolę określenie dom.
"Nie wiem, czy to się uda"
W rozmowie z WP Wiśniewski stwierdził, że projekt ma być przedłużeniem dotychczasowych przekazów medialnych, ale ma się w nim pojawić też zupełnie nowy wątek.
- Ten serial będzie miał dwa główne elementy - opowiada artysta. - Pierwszy, powiedziałbym, lajfstajlowy. To jest dalsza część historii, którą pokazywaliśmy w naszych wcześniejszych produkcjach. Czyli opowieść o naszym życiu: muzycznym, rodzinnym, medialnym. Ale tym razem pojawia się jeszcze jeden bardzo ważny element. Chyba wręcz najważniejszy. Chodzi o tę część budowlaną. Chciałbym, aby ten serial zainteresował tych, którzy będą budować dom. Myślę, że będą się z niego mogli sporo dowiedzieć na ten temat.
Wiśniewski otwarcie przyznaje się do obaw dotyczących powodzenia najnowszego show.
- Nie ukrywam, nie wiem, czy to się wszystko do końca uda. Nie mam pewności, czy zbierzemy tylu partnerów, aby ten dom powstał. Największy problem to, oczywiście, sytuacja na rynku budowlanym, na którym wszystko staje się coraz droższe.
Współpraca, barter, tajemnica
Nie wygląda jednak na to, że Wiśniewski będzie za cokolwiek płacił tak, jak "ci, którzy będą budować dom".
- Nasza współpraca z poszczególnymi firmami biorącymi udział w tym projekcie opiera się przede wszystkim na wymianie usług. Tak jak we wszystkich innych programach tego typu, głównie dotyczących remontów. W zamian za usługi czy materiały oferujemy świadczenia reklamowe i promocyjne. Zanim zdecydowaliśmy się na rozpoczęcie tego projektu, "badaliśmy teren" podczas produkcji naszego podcastu. Te doświadczenia okazały się bardzo obiecujące, postanowiliśmy więc pójść krok dalej - tłumaczy artysta.
Autorem projektu jest architekt Łukasz Weirauch, który nie chciał udzielić WP żadnej informacji na temat kwestii technicznych. Zdradził jedynie, że projekt jest już gotowy, ale na tym nie kończy się współpraca z Wiśniewskim. Weirauch ma konsultować kolejne etapy inwestycji wraz z postępami na placu budowy.
JESTEM JAKI JESTEM 3 czyli WIŚNIA BUDUJE | TRAILER
Na jakiekolwiek pytania dotyczące tej inwestycji i charakteru współpracy z Wiśniewskim odpowiedzi nie udzieliła też żadna z firm, których logotypy pojawiają się w trailerze. Wszystkie osoby, z którymi rozmawialiśmy, zasłaniały się tajemnicą handlową. O projekcie nie chciał mówić także nikt, kto zajmuje się nim od strony filmowej.
Jest, jaki jest
Michał Wiśniewski to jeden z najbardziej znanych polskich artystów sceny muzycznej, ikona rodzimej popkultury w jej wydaniu z lat 90. Urodził się na początku lat 70., miał trudne dzieciństwo, część dzieciństwa spędził w Niemczech. Zaczynał od drobnych biznesów i pracy na budowie. Ale na początku lat 90. postanowił rozkręcić karierę muzyczną.
I z miejsca odniósł sukces. Zespół Ich Troje, założony z Jackiem Łągwą i Magdą Pokorą, trafił na pierwsze miejsca list przebojów i zestawień sprzedaży płyt, a takie utwory jak m.in.: "Powiedz" czy "Zawsze z tobą chciałbym być" stały się niemal nieśmiertelnymi hitami. Zespół wielokrotnie występował na najważniejszych polskich imprezach, reprezentował też Polskę na Eurowizji.
Wiśniewski od początku kariery umiejętnie grał z mediami. Był w nich stale obecny, świadomie kreował wizerunek, posługując się prostymi, ale skutecznymi środkami. Takimi jak np. czerwone włosy czy drogie stroje. Oprócz tego pojawiał się w TV np. w charakterze jurora w programach muzycznych.
Bardzo chętnie dzielił się też życiem prywatnym. W pierwszych latach nowego wieku na antenie TVN emitowano kolejne odcinki reality show "Jestem, jaki jestem", gdzie pokazywano jego życie rodzinne w willi w podwarszawskim Józefowie.
W maju kolejna rozprawa
W ostatnich latach Wiśniewski często trafiał na pierwsze strony gazet, ale nie z powodów artystycznych. Wokalista już od czasów młodości wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem. Jeszcze w latach 90. dostał wyrok za oszustwa wobec łódzkiego oddziału TVP. Potem stawał przed sądem m.in. za pobicie fotoreporterów czy bezprawne wykorzystanie tekstów innego autora w utworach Ich Troje.
Ostatnia głośna sprawa z udziałem Wiśniewskiego rozpoczęła się w październiku 2021 r. Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga postawiła mu zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości należącym do SKOK Wołomin. Chodziło o kredyt, którego nie spłacił - prawie 3 mln zł. Grozi za to nawet 10 lat więzienia. Postępowanie wciąż się toczy.
Wiśniewski miał w związku z tym zakaz opuszczania kraju (zatrzymano mu paszport) i kontaktowania się z określonymi osobami. Najbliższa rozprawa w tej sprawie ma się odbyć 22 maja.
- Sprawa jest już w sądzie, ale nie zakończyła się jeszcze wyrokiem - informuje prokuratorka Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Nowy rozdział
Obok problemów z prawem Wiśniewski przeżył też kryzys finansowy. Po latach wystawnego życia - w wywiadach mówił o "przehulaniu" milionów zł - okazało się, że jego kasa świeci pustkami. W 2018 r. oficjalnie ogłosił bankructwo. Z prawnego punktu widzenia chodziło o instytucję tzw. upadłości konsumenckiej.
Wiśniewski opowiedział o tym w jednym z wywiadów: - Nagle wszyscy zerwali kontrakty, nikt nie chciał ze mną współpracować, banki zaczęły wypowiadać mi kredyty, nie mogłem mieć własnego konta. Już nawet nie wiedziałem, ile ja jestem winien i komu. [...] Komornicy działali, spisywali rzecz po rzeczy. Licytacje odbywają się u ciebie w domu, więc przychodzą do ciebie obcy ludzie - nie na kawę, tylko aby kupić to, co masz. Później licytowany był dom.
Zobacz także
Ale już w styczniu 2022 r. udzielił kolejnego wywiadu, w którym zapewniał, że udało mu się uporządkować swoje sprawy.
- Jestem bardzo szczęśliwy w życiu prywatnym. W końcu skończyła się moja upadłość. Jestem wolny od wszelkich zobowiązań, mogę zacząć od nowa. To jest ważne, bo byłem kojarzony z bankructwem przez ostatnie lata. A teraz przede mną nowy rozdział. Bardzo się cieszę - zapewniał Wiśniewski.
Przemek Gulda - dziennikarz Wirtualnej Polski
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.