Zbliża się "Naznaczony"
9. września o godzinie 21.30 stacja TVN wyemituje pierwszy z 13. odcinków długo oczekiwanego filmu „Naznaczony”, którego produkcja, poczynając od pierwszego klapsa, owiana była wielką tajemnicą.
W równie tajemniczych okolicznościach odbyła się konferencja prasowa filmu połączona z projekcją pierwszego odcinka. Fort Sanguszki zamienił się w wiejący grozą labirynt pełen tajemnic i niespodzianek. Szczury, pochodnie, świece, buchające „piekielne ognie”, pokutujący mnisi, magiczne księgi, znaki runiczne, napisy na ścianach – „Zawsze nadchodzi czas zapłaty”. Oto sceneria tej nietypowej, trzeba przyznać, konferencji prasowej. Jednym słowem - tajemnica, sensacja, groza, zło wyzierające z każdego kąta.
19.08.2009 12:27
Z oparów dymu wyłonili się natomiast twórcy i aktorzy serialu. Wśród nich – Kasia Adamik, Jan Holoubek, Michał Bulik, Dariusz Gąsiorowski (producent) oraz cała plejada znakomitych aktorów – Piotr Adamczyk, Anna Dereszowska, Tamara Arciuch, Małgorzata Zajączkowska, Ilona Ostrowska, Dorota Segda, Piotr Polk, Krzysztof Respondek, Piotr Borowski, Cezary Iber, Andrzej Andrzejewski, Mariusz Drężek...i najmłodsza dziecięca aktorka Julka Wróblewska.
Tak, tak, proszę państwa, oni wszyscy występują w „Naznaczonym”! Kiedy dodamy, że to jedynie cząstka aktorskiej obsady, zaskoczenie będzie jeszcze większe. W poszczególnych odcinkach zobaczymy bowiem takie gwiazdy jak: Andrzej Grabowski, Daniel Olbrychski, Borys Szyc, Marcin Dorociński, Lesław Żurek, Robert Więckiewicz, Przemysław Sadowski, Julia Pietrucha, Zbigniew Zamachowski, Andrzej Zieliński, Marta Nieradkiewicz...a nawet samego mistrza Jerzego Skolimowskiego. Wszystkich wymienić nie sposób. Jak widać sama śmietanka polskiego aktorstwa.
W rolę zaś tajemniczego Nieznajomego, niosącego ze sobą śmierć i zniszczenie, wcielił się Arkadiusz Bazak. Jego bohater to upostaciowanie Zła, które przybrało postać starszego mężczyzny ubranego na czarno. Nieznajomy przemierza świat karmiąc się złem, które znajduje w ludziach. Na jego drodze staje też tytułowy Naznaczony, grany przez Piotra Adamczyka.
„Mój bohater, Tadeusz Kral, to z pozoru zwykły nauczyciel matematyki, uwikłany w tajemnicze śledztwo. Musi rozwiązać zagadkę nie z tego świata, żeby zapewnić bezpieczeństwo swojej żonie Milenie (w tej roli Anna Dereszowska) i córeczce Natce (Julka Wróblewska). Musi sprostać zadaniom ponad własne siły, ale okazuje się, że w obliczu zagrożenia bliskich stać go na wiele. Pomału odsłania się także jego przeszłość, o której najchętniej by zapomniał. "Naznaczony" na pewno będzie się wyróżniał na tle polskich seriali, rozmachem produkcji, odważną filmową fabułą oraz pomysłem, którego jeszcze nie było. Powstał nowy gatunek - serial tajemnicy. Myślę, że zaskoczy wielu niedowiarków" . – podzielił się swymi wrażeniami i wiedzą na temat filmu Piotr Adamczyk.
Czy bohaterka grana przez Annę Dereszowską jest równie tajemnicza jak cały serial? „Przeciwnie. Milena Kral jest jednym z jaśniejszych punktów tej tajemniczej opowieści. Jest bibliotekarką, która nie bardzo wierzy w zjawiska paranormalne. To silna kobieta, mocno stąpająca po ziemi. Całkowicie oddana mężowi i córeczce. Trudno jej uwierzyć w istnienie Nieznajomego i to, że jej mąż był kiedyś innym człowiekiem – miał inny zawód i zbrodnię na sumieniu” – tłumaczy aktorka.
Aktorzy, którzy po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć „Naznaczonego”, nie kryli swego entuzjazmu. Tamara Arciuch - zobaczymy ją w 5. odcinku (Zdjęcie roku), gdzie zagra żonę fotografa zajmującego się tematyką wojenną (Marcin Dorociński) – przyznała: „Zaskoczył mnie rozmach tej produkcji. Można powiedzieć, że to 13 małych filmów fabularnych. Świetne zdjęcia i obsada. Pierwszy odcinek jest naprawdę obiecujący, trzyma w napięciu…a ja trzymam kciuki za ten serial. Ponadto cieszę się, że mogłam zmierzyć się tu z repertuarem dramatycznym, zwłaszcza że ostatnio występowałam głównie w komediowym”.
Z kolei Ilonę Ostrowską ujrzymy w 7. odcinku (Dziewiąta ofiara) jako narzeczoną wziętego adwokata (Borys Szyc).
„To serial z dużą tajemnicą i napięciem, które sprawia, że chce się go obejrzeć od razu do końca, bez przerwy na herbatę. Szeroko opowiedziany, przepiękny obrazowo, reżyseria nie wprost, wątek klarowny, ale na tyle zagmatwany, że każdy zostaje z jakąś tajemnicą. Sama zaczynam zadawać sobie pytanie, czy aby zaraz nie spotkam tajemniczego Nieznajomego w czarnym kapeluszu” – zauważyła. Krzysztof Respondek natomiast przyznał, że miał wielką przyjemność zagrać zbrodniarza. „Zawsze byłem dobrym ministrantem, w „Naznaczonym” mogłem zagrać mordercę. Mój bohater mści się za krzywdę wyrządzoną córce. Prywatnie każdemu chłopakowi mojej córki będę najpierw kazał obejrzeć ten odcinek” (odcinek 2. „Najlepszy przyjaciel”)” – żartował aktor.
Film prowokuje wiele pytań i operuje mnóstwem stwierdzeń, w rodzaju: „Ludzie myślą, że deszcz zmyje wszystkie ich grzechy...tak jakby sumienie dało się wyprać”, „Zawsze jednak przychodzi czas zapłaty. Są rzeczy, których nie można uniknąć”. Natomiast odpowiedź na pytanie, jak producentom udało się zgromadzić przed kamerami tak doborowe towarzystwo aktorskie, zostanie prawdopodobnie …tajemnicą.