Zbigniew Hołdys zaatakował byłego prezentera "Wiadomości". Poszło o Trójkę
Zbigniew Hołdys zdenerwował się aferą wokół Trójki. Gdy jeden z byłych prezenterów "Wiadomości" zachwalał zmiany w radiu, muzyk nie wytrzymał.
22.05.2020 12:18
Wojciech Reszczyński (67 l.) jest dziennikarzem radiowym i telewizyjnym. W okresie stanu wojennego trafił do radiowej Trójki. Od 1986 r. był głównym prezenterem "Teleexpressu", a w 1989 r. został pierwszym prezenterem "Wiadomości". Teraz komentuje wydarzenia polityczne w Radiu Maryja i tygodniku "Sieci".
Reszczyński postanowił skomentować na Twitterze zmiany, jakie zaszły ostatnio w radiowej Trójce. Jest z nich najwyraźniej zadowolony: "Z Trójki odchodzą 'skrzywdzeni'. Będzie więcej miejsca dla młodych dziennikarzy, których starzy nie będą już musieli 'namaszczać', a młodzi im schlebiać. Trójka to nie etos, mit, legenda, kultowa stacja, itd., ale uwłaszczona od ponad 30 lat radiowa kasta".
Zobacz także: Trójka straciła najlepszych dziennikarzy. Afera okazała się gwoździem do trumny
Dodał też: "Przyjdą inni. Nie ludzie z historią pracy w SB, ani psedo-Polacy i tzw. demokraci. Ludzie bez kompleksów, które wmawiała Polakom III RP, także Trójka; postępowa, tęczowa, różowa. Młodzi walcie dziś do Trójki. Niech będzie wolna i biało-czerwona".
Na te słowa zareagował Zbigniew Hołdys, który wypomniał Reszczyńskiemu niechlubny okres jego pracy w Trójce i wywiad, jaki przeprowadził z Jaruzelskim.
" Reszczyński cieszy się z "przegnania komuchów z Trójki". Szacunek dla władzy miał zawsze. Tutaj jego bohaterska rozmowa z Jaruzelskim:
Reszczyński - Czekaliśmy na to spotkanie... Bardzo się do niego przygotowaliśmy. Ponieważ pierwszy raz występuję w roli gospodarza takiego spotkania, zapomniałem powitać pana. Dziękuję za przyjście. Obawialiśmy się, że może pan nie znaleźć na to czasu...
Jaruzelski - Bez kurtuazji nie możemy się jednak obejść (uśmiech)
Reszczyński - (uśmiech) Wiemy że ma pan na głowie mnóstwo ważnych spraw. Pierwsza tura pytań będzie natury osobistej, czy zgadza się Pan na to ?
Jaruzelski - Zgadzam się. Przy wejściu do tego budynku zostałem upudrowany, nakremowany. Teraz czas na golenie... (śmiech)
Reszczyński - Czy zaczyna pan dzień od kawy? (harde pytanie! - ZH)
Jaruzelski - Nie od kawy. Piję herbatę i na śniadanie od 20 lat, czemu się wszyscy dziwią, zjadam niedużą kromkę razowego chleba, biały ser i miód. Potem wyjeżdżam do pracy i wracam około 24 tej.
Reszczyński - Och... Czy nie należałoby tego typu informacji podawać więcej, by przybliżyć społeczeństwu szefa naszego państwa ?
Jaruzelski - Nasza konwencja polityczna jest inna..."