Zbiegiem okoliczności miał włączoną kamerę. Polak wszystko nagrał
W sobotę w Japonię uderzyło trzęsienie ziemi o sile 7,1 stopni w skali Richtera. Na miejscu jest polski youtuber Krzysztof Gonciarz, który przypadkiem wszystko zarejestrował. Jego mina mówi wszystko.
W sobotę w północno-wschodnią część Japonii uderzyło silne trzęsienie ziemi. Wstępnie ocenia się, że miało ono siłę 7,1 stopni w skali Richtera. Wstrząsy odczuwalne były w całym kraju. Co najmniej 4 osoby zostały ranne – podały Wiadomości Wirtualnej Polski.
W Japonii od wielu lat mieszka i pracuje Krzysztof Gonciarz. To polski youtuber, reżyser i twórca multimedialny, którego kanał w popularnym serwisie subskrybuje ponad 1 mln osób. W sobotę na kanale Gonciarza pojawiło się krótkie, ale wymowne wideo. W filmie zatytułowanym "Najsilniejsze trzęsienie ziemi w Tokio od 10 lat" widzimy jego reakcję na wstrząsy.
- Zbiegiem okoliczności nagrywałem film, jak zaczęło się trzęsienie ziemi - najsilniejsze od 10 lat. Oto jak to wygląda w praktyce - pisze Gonciarz na swoim kanale.
- Wszystkie przedmioty zaczynają hałasować. Dobrą praktyką jest schować się pod stół/biurko, dobrze jest też otworzyć drzwi wejściowe do mieszkania. Trzęsienie trwało ok. minuty i w Tokio nie spowodowało większych szkód, ale podobno niektórym popaliły się komputery i inna elektronika - referuje youtuber.
Równocześnie zaznaczył, że należy zachować ostrożność, bo nieraz niedługo po słabszym trzęsieniu następuje silniejsze. Nagranie autorstwa Krzysztofa Gonciarza publikujemy poniżej: