Trwa ładowanie...

Zaśpiewał piosenkę Kory. Potem zachęcał do pójścia na wybory

Maciej Musiałowski, który wykonał piosenkę "Krakowski Spleen" podczas koncertu poświęconego Korze, na scenie dał się porwać emocjom. Pokusił się też o polityczny komentarz.

Maciej Musiałowski wykonał "Krakowski Spleen"Maciej Musiałowski wykonał "Krakowski Spleen"Źródło: kadr z programu
d9ywsur
d9ywsur

24 czerwca w Warszawie odbyła się kolejna edycja "Wianków nad Wisłą". W tym roku finałowy koncert pod hasłem "KORA. Przyszłam na świat po to", był poświęcony legendzie polskiej muzyki – Korze Jackowskiej. Znani polscy wykonawcy wykonali jej utwory. Na scenie pojawili się m.in. Kwiat Jabłoni, Muniek Staszczyk, Anna Karwan, Krzysztof Zalewski czy Ralph Kamiński, który też imprezę poprowadził.

Pośród występujących gwiazd dwie piosenki wykonał aktor Maciej Musiałowski. Pierwszą w duecie z Bovską zaśpiewał piosenkę "Kocham cię kochanie moje". Później Musiałowski został na scenie sam, by wykonać "Krakowski Spleen".

Bardzo emocjonalna intepretacja Musiałowskiego podzieliła widzów TVN. Jedni mówili, że "sprofanował" utwór Kory, inni stwierdzili, że "oddał najpiękniejsze emocje".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maciej Musiałowski o występie dla Ukrainy: "Nie myślałem o ukłonie"

Publiczność koncertu pod sceną dała się porwać aktorowi i utworowi Kory. Gdy piosenka się skończyła, śpiewali dalej. Wyraźnie poruszony Musiałowski odśpiewał jeszcze raz refren z publicznością, a na koniec, zachęcony aplauzem, rzucił: - Proszę państwa, idziemy na wybory w tym roku!

d9ywsur

Zaraz po nim na scenę wszedł Organek, który również pokusił się o komentarz, który miał polityczny wydźwięk. - Kochani, my też czekamy na wiatr, który rozgoni ciemne zasłony - rzucił, parafrazując "Krakowski Spleen", a publiczność zaczęła wiwatować.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d9ywsur
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9ywsur